Mariusz Łysiak: cieszę się, że podtrzymaliśmy tę dobrą passę
Kilka dni temu Mickiewicz Kluczbork pokonał na wyjeździe MCKiS Jaworzno 3:0 w meczu 5. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Dotychczasowe mecze z jaworznianami zawsze były zaciętymi pojedynkami. Do tej pory jeszcze nie przegraliśmy z tą drużyną w 1. Lidze. Cieszę się, że podtrzymaliśmy tę dobrą passę - powiedział Mariusz Łysiak, trener kluczborczan.
W sobotnie popołudnie siatkarze Mickiewicza w trzech setach pokonali ekipę MCKiS Jaworzno. Najbardziej zacięte były dwie pierwsze partie spotkania, które rozstrzygnęły się po grze na przewagi. W tych najważniejszych momentach więcej zimnej krwi zachowali kluczborczanie.
- Dwa pierwsze sety graliśmy na przewagi. Niepotrzebnie dopuszczaliśmy do takich sytuacji. Przypomnę tylko, że w drugiej partii prowadziliśmy 23:19, a mimo to pozwoliliśmy gospodarzom odrobić straty. To nie powinno się nam przydarzyć - powiedział Mariusz Łysiak, tener zespołu z Kluczborka.
I dodał - Spodziewaliśmy się, że ten mecz będzie ciężkim spotkaniem. Mieliśmy świadomość tego, że zarówno my, jak i jaworznianie nie mieliśmy dobrych wyników w lidze. Przed tym spotkaniem nie mieliśmy żadnych punktów na koncie. W związku z tym, przyjeżdżając do Jaworzna spodziewaliśmy się, że to będzie mecz walki, a zwycięstwo będzie trzeba praktycznie wydrzeć z rąk.
Oba zespoły w pierwszoligowych rozgrywkach występują od sezonu 2017/18. Do tej pory z wszystkich ligowych potyczek o punkty zwycięsko wychodzili zawodnicy Mickiewicza.
- Dotychczasowe mecze z MCKiS Jaworzno zawsze były zaciętymi pojedynkami. Do tej pory jeszcze nie przegraliśmy z tą drużyną w 1. Lidze. Cieszę się, że podtrzymaliśmy tę dobrą passę - podkreślił szkoleniowiec.
W sobotę kluczborczanie rozegrali mecz po przeszło trzech tygodniach przerwy. Najpierw zgodnie z harmonogramem pauzowali, a potem spotkania były przekładne na inne terminy w związku z potwierdzonymi przypadkami zachorowań na COVID-19 w zespołach rywali. Opłaciło się jednak cierpliwie czekać drużynie z Kluczborka, bowiem odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/21, a w dodatku za trzy punkty. Wcześniej przegrali z LUK Politechniką oraz ZAKSĄ Strzelce Opolskie.
- Powiem tak, przegraliśmy z LUK Politechniką. To jeden z pretendentów do zwycięstwa w lidze. Natomiast wracając do spotkania z ZAKSĄ, to muszę przyznać, iż to spotkanie w ogóle nam nie wyszło. Popełniliśmy zbyt dużo błędów własnych, aby móc zwyciężyć - zakończył Łysiak.
Już jutro Mickiewicz Kluczbork podejmie we własnej hali Exact Systems Norwid Częstochowa w ramach inauguracji 6. kolejki TAURON 1. Ligi. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.30 i będzie transmitowane przez Telewizję Polsat Sport.