Mariusz Schamlewski z Chemeko-System Gwardia Wrocław: kontrolowaliśmy mecz
Chemeko-System Gwardia Wrocław przełamała swoją siatkarską niemoc w meczu 17. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. W niedzielne popołudnie we własnej hali pokonała bez straty seta Olimpię Sulęcin. - Pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę. Nasze ostatnie cztery spotkania nie były dobre. Ten mecz dodał nam pewności siebie. Od początku do końca zagraliśmy go tak, jak powinniśmy - podkreślił Mariusz Schamlewski, środkowy wrocławskiego zespołu.
W niedzielę wrocławianie mieli powody do zadowolenia. W Hali Orbita nie stracili nawet seta w starciu z Olimpią.
- Najważniejsze, że udało się nam przerwać serię porażek. Cieszy to, że zrobiliśmy to w dobrym stylu i mecz zakończył się zwycięstwem 3:0. Od tego tygodnia możemy spokojnie przygotowywać się na spotkanie z kolejnym rywalem - powiedział zawodnik Gwardzistów.
I dodał - Pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę. Jednak nasze ostatnie cztery spotkania nie były dobre. Uważam, że taki mecz jak w niedzielę doda nam pewności siebie. Od początku do końca zagraliśmy go tak, jak powinniśmy. Kontrolowaliśmy go i to jest ważne. Patrząc w statystyki wydaje mi się, że zagraliśmy bardzo dobrze zagrywką, popełniliśmy przede wszystkim mało błędów w tym elemencie. To była trudna zagrywka, nie przebijaliśmy jej, graliśmy agresywnie.
Kolejnym przeciwnikiem podopiecznych Dawida Murka będzie SMS PZPS Spała, który do tej pory nie wygrał jeszcze żadnego meczu.
- Takie drużyny są nieprzewidywalne. Zajmują ostatnie miejsce, więc teoretycznie nie mają nic do stracenia. Na pewno będą urywać punkty. Mam nadzieję, że nie będziemy tą drużyną, która straci punkty w Spale. Wierzę mocno w zespół i w to jak trenujemy, gramy. Po niedzielnym meczu jestem pozytywnie nastawiony - wyznał zawodnik Gwardii.
W swoim domowym meczu siatkarze z Wrocławia mogli liczyć na głośny doping kibiców. - Pomimo tych czterech ostatnich porażek kibice dopisali, za co im bardzo dziękujemy. Cieszymy się, że dalej w nas wierzą, w naszą drużynę i w cele jakie mamy postawione. Życzyłbym sobie na pewno tego, żeby dopisywali tak na każdym meczu domowym zakończył Schamlewski.
Powrót do listy