Mariusz Syguła: zespół jest teraz zmobilizowany
MCKiS Jaworzno przegrało ze Stalą Nysa S.A. w meczu 21. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Drużyna ma do rozegrania jeszcze pięć spotkań do końca rundy zasadniczej. - Widzę, że zespół jest teraz zmobilizowany. Jestem spokojny i mam nadzieję, że będziemy w tych play offach, bo na nie zasłużyliśmy - powiedział Mariusz Syguła, trener jaworznian.
W ostatniej ligowej potyczce drużyna MCKiS Jaworzno nie miała łatwego przeciwnika. Przed własną publicznością przyszło jej się zmierzyć ze Stalą Nysa S.A., aktualnym liderem tabeli. Gospodarze pomimo walki, tylko w drugim secie przechylili szalę na swoją stronę. W pozostałych musieli uznać wyższość ekipy gości.
- Muszę pochwalić zespół. To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Widać było już od kilku dni, że nasza forma idzie w górę i naprawdę to było dobre granie. Kto był, to mógł być zadowolony. Oczywiście w końcówce wyszło doświadczenie, ogranie, rutyna – to takie szablonowe mówienie, ale niestety tak było. My naprawdę pokazaliśmy kawał serducha. To był jeden z lepszych meczów w naszym wykonaniu - powiedział Mariusz Syguła, trener MCKiS Jaworzno.
Jaworznianie mają do rozegrania jeszcze pięć meczów w rozgrywkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn i w dalszym ciągu liczą się w walce o awans do fazy play off. W najbliższą niedzielę zagrają na wyjeździe z APP Krispol Września (16 lutego). Następie siatkarzy z Jaworzna czeka spotkanie z Lechią Tomaszów Mazowiecki (22 lutego - u siebie), BBTS Bielsko-Biała (29 lutego - na wyjeździe), Exact Systems Norwid Częstochowa (7 marca - u siebie) oraz SMS PZPS I Spała (14 marca - u siebie).
- Jeszcze dużo kolejek przed nami. Widzę, że zespół jest teraz zmobilizowany. Jestem spokojny i mam nadzieję, że będziemy w tych play offach, bo na nie zasłużyliśmy. Wygraliśmy już sporo meczów. Bylibyśmy bardzo smutni, gdybyśmy do nich nie awansowali. Natomiast będzie to bardzo ciężkie zadanie, ale dużo punktów można zdobyć. Ostatnie dwa mecze w rundzie zasadniczej zagramy u siebie, także mam nadzieję, że będziemy grali w play offach - zakończył szkoleniowiec MCKiS.