Mateusz Grabda: wygrane nas budują
KPS Siedlce pokonał eWinner Gwardię Wrocław 3:2 w meczu 18. kolejki TAURON 1. Ligi i zrewanżował się za porażkę z pierwszej części sezonu. - Potrafimy wysoko przegrać seta, po czym wygrać kolejnego. Taką siatkówkę gramy w tym sezonie. Trzeba się do tego przyzwyczaić, ale wygrane nas budują. Nie jest łatwo o zwycięstwa. Do każdego rywala trzeba podchodzić z dużą dozą pokory i bez lekceważenia, niezależnie od tego, czy gramy z Gwardią, czy niżej notowanym zespołem. Każdy mecz naszpikowany jest dużą dawką emocji i dobrą siatkówką - powiedział Mateusz Grabda, trener siedlczan.
Drużyna KPS-u nie najlepiej rozpoczęła pierwszą partię spotkania 18. kolejki. Gospodarze przez długi czas nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać przeciwników. Dopiero od drugiego seta obie ekipy toczyły zacięty bój.
- Spotkały się dwie równorzędne drużyny. Gwardia była faworytem, ale po pierwszym secie, którego przegraliśmy dość gładko, powtarzałem chłopakom, że musimy wrócić do swojej siatkówki, bo wyglądaliśmy jak dzieci we mgle. Dobrą zmianę dali Dawid Pawlun i Przemek Kupka. Potrafiliśmy odrobić kilka punktów. Nie pozwoliły one nam wygrać pierwszego seta, ale pozwoliły nam wejść dobrze w kolejnego seta - powiedział Mateusz Grabda, trener drużyny z Siedlec.
I dodał - Poza pierwszym setem mecz był pełen emocji, lekkich spięć pod siatką. Drużyna po raz kolejny pokazała charakter. Cieszę się, że udało się nam wygrać. Dwa punkty są ważne, ale już zapominamy o wygranej z drużyną z Wrocławia. Skupiamy się już na meczu z Olimpią, bo to też dobra drużyna. Pojedziemy do Sulęcina z bojowym nastawieniem, ale wiemy, że będzie to trudne spotkanie.
Aktualnie KPS Siedlce z dorobkiem 28 punktów plasuje się na 6. pozycji w tabeli. Siedlczanie zapewniają, że jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa w tych rozgrywkach. Mają doskonale świadomość tego, że liga jest bardzo wyrównana.
- Od pewnego czasu gramy falowo, niestabilnie. Potrafimy wysoko przegrać seta, po czym wygrać kolejnego. Taką siatkówkę gramy w tym sezonie. Trzeba się do tego przyzwyczaić, ale wygrane nas budują. Nie jest łatwo o zwycięstwa. Do każdego rywala trzeba podchodzić z dużą dozą pokory i bez lekceważenia, niezależnie od tego, czy gramy z Gwardią, czy niżej notowanym zespołem. Każdy mecz naszpikowany jest dużą dawką emocji i dobrą siatkówką - zakończył Grabda.