Mateusz Kufka: ciekaw jestem rozgrywek ligowych
- Ciekaw jestem przebiegu rozgrywek TAURON 1.Ligi w tym sezonie. Jak potoczy się rywalizacja? Kto będzie najlepszy - mówi Mateusz Kufka, który z reprezentacją Polski zdobył srebrny medal mistrzostw Europy juniorów do 20. roku życia. Nasza ekipa wróciła do kraju w nocy z poniedziałku na wtorek. Zawodnicy rozjechali się do klubów. Kilku z nich będzie reprezentowało zespoły TAURON 1. Ligi Mężczyzn.
Mateusz Kufka będzie grać w PSG KPS Siedlce, którego trenerem jest Mateusz Grabda pod kierunkiem którego biało-czerwoni zdobyli wicemistrzostwo Europy. - Oczywiście nie muszę dodawać, że cieszę się z tego faktu. Praca w klubie pod kierunkiem tego szkoleniowca pomoże mi w rozwoju - podkreśla Mateusz Kufka.
Wicemistrz Europy jasno określa cele przed sezonem - byłby to awans do fazy play off i walka o miejsca w ósemce. - O zadaniach indywidualnych trudno jest mi mówić. Przede wszystkim chciałbym się rozwijać - dodaje Mateusz Kufka, który w barwach SMS PZPS Spała grał już w TAURON 1.Lidze Mężczyzn. Do spalskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej trafił z Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla, miejscu gdzie odkryto i oszlifowano wiele talentów. Przed kilkoma dniami jastrzębska AT obchodziła jubileusz 10-lecia powstania.
- Mateusz jest pracowitym, mądrym i sumiennym zawodnikiem - mówi Dariusz Luks, który był trenerem Mateusza Kufki. - Pochodzi z Jastrzębia-Moszczenicy i tam od małego kształtował swoje najlepsze cechy charakter. Do miejsca gdzie jest doszedł dzięki swojej pracowitości i determinacji. Jeszcze wielokrotnie usłyszymy o nim wiele dobrego
PSG KPS Siedlce nie grał jeszcze w tym sezonie. Przełożył swoje mecze ze względu na udział swego szkoleniowca i zawodnika w mistrzostwach Europy. 1 października siedlczanie zainaugurują rywalizację. Przed własną widownią zagrają z MKS-em Będzin, który jest trzeci i podobnie jak sześć innych zespołów jedno spotkanie wygrał i w jednym doznał porażki. Prowadzi Chemeko-System Gwardia Wrocław. Zespół nie ukrywa swoich plusligowych aspiracji. W dwóch dotychczasowych spotkaniach stracił jednego seta.
Mateusz Kufka zdobył swój trzeci medal w imprezie mistrzowskiej i jak "sam mówi w tej grupie jest świeżakiem." - Przed mistrzostwami Europy wiedzieliśmy, że chcemy zdobyć medal. Nie znaliśmy tylko do końca swoich możliwości. Były one pewną niewiadomą. Na Europejskim Festiwalu Młodzieży na Słowacji zajęliśmy piąte miejsce. Co prawda wygrywaliśmy sparingi przed czempionatem, ale mecze kontrolne są czym innym niż mistrzostwa Europy - mówi Mateusz Kufka.
Polacy w turnieju pokazali, że są w dobrej formie. Pierwszy mecz ze Słowacją pewnie wygrali, a następnie kontynuowali swój marsz do wicemistrzostwa Europy.