Mateusz Łysikowski: z niecierpliwością czekamy na start ligi
Za drużyną PZL LEONARDO Avią Świdnik ciężki okres przygotowań do sezonu 2023/24 TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Świdniczanie już w najbliższą sobotę zainaugurują pierwszoligowe rozgrywki we własnej hali w meczu przeciwko REA BAS Białystok. - Mamy nowy sezon, nowe rozdanie i skupiamy się na awansie do fazy play off z jak najlepszej pozycji. Na dzień dzisiejszy jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką wykonaliśmy przez ostatnie tygodnie i z niecierpliwością czekamy na start ligi - powiedział Mateusz Łysikowski, przyjmujący Avii Świdnik.
TAURON 1.LIGA.PL: Za waszą drużyną ciężki okres przygotowań do startu sezonu. Jesteście zadowoleni z przebiegu treningu w ostatnich tygodniach?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Myślę, że okres przygotowawczy jest najmniej lubianym okresem wśród siatkarzy, ale nie tylko. Na dzień dzisiejszy jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką wykonaliśmy przez ostatnie tygodnie i z niecierpliwością czekamy na start ligi.
Rozegraliście dość sporo meczów kontrolnych. To, chyba pomogło wam zgrać zespół, który został dość mocno przebudowany?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Zgadza się. W ostatnim czasie rozegraliśmy sporo meczów kontrolnych, podczas których staraliśmy się docierać jako drużyna, która jak słusznie pani zauważyła została mocno przebudowana.
Dla Pana sezon 2023/24 będzie kolejnym, który spędzi w barwach beniaminka PZL LEONARDO Avii Świdnik. Chyba dobrze czuje się pan w tym klubie?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Gdy pojawiła się opcja przedłużenia kontraktu długo się nie zastanawiałem. Avia to bardzo dobrze działająca organizacja, w której czuję perspektywę rozwoju.
Poprzedni sezon zakończyliście na 7. miejscu, mimo że pierwszą rundę zasadniczą zakończyliście jako wicelider tabeli. Potem pojawiły się różne kontuzje i zostaliście sklasyfikowani na niższej pozycji. Jakie cele na te rozgrywki sobie stawiacie?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Jeśli patrzymy na całą pierwszą rundę i może jeszcze dwie kolejki drugiej, to rzeczywiście pojawiła się mocna ochota na krążek. Jednak kontuzje i inne rzeczy spowodowały, że wpadliśmy w dołek, z którego nie potrafiliśmy wyjść. Teraz mamy nowy sezon, nowe rozdanie i skupiamy się na awansie do fazy play off z jak najlepszej pozycji.
Pan osobiście wyznaczył sobie jakieś indywidualne cele?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Rozegrać cały sezon w jak najlepszej dyspozycji fizycznej, to mój indywidualny cel.
Pierwszy mecz rozegracie już 16 września przeciwko REA BAS Białystok. Waszym atutem będzie hala i wsparcie kibiców. Domyślam się, że nie możecie się już doczekać inauguracji sezonu?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Zgadza się. To niewątpliwie nasze ogromne atuty. Kibice Avii są naprawdę najlepsi i potrafią dodać skrzydeł. Już nie mogę się doczekać pierwszego gwizdka tym bardziej, że usłyszymy go w naszej hali.
Ma pan okazję już kolejny sezon występować na zapleczu PlusLigi i dobrze je poznał. Jaki to będzie sezon w pana opinii? Należy spodziewać się jeszcze wyższego poziomu niż w poprzednim?
MATEUSZ ŁYSIKOWSKI: Myślę, że patrząc na składy poszczególnych drużyn, nadchodzący sezon będzie bardziej wyrównany i obfitujący w niespodzianki.