Mateusz Mielnik: dwie strzelby na skrzydłach BBTS
- W ciągu tego sezonu 1.Liga Mężczyzn przeszła kolosalne zmiany. Mecze transmituje Polsat, mamy świetną stronę internetową, zawierającą wiele ciekawych informacji, jest większe zainteresowanie mediów rozgrywkami. W poprzednim sezonie tego nie było – mówi trener Ślepska Suwałki Mateusz Mielnik, którego zespół po fazie zasadniczej 1. Ligi Mężczyzn zajął czwarte miejsce.
Mateusz Mielnik podkreślił, że w fazie zasadniczej rozegrano bardzo dużo wyrównanych spotkań, stojących na wysokim sportowym poziomie. – Nic też dziwnego, że zainteresowanie rozgrywkami jest coraz większe. Dużo fanów siatkówki ogląda mecze w telewizji, śledzi wydarzenia w Internecie – powiedział.
Fazę zasadniczą wygrała KS Lechia Tomaszów Mazowiecki z przewagą ośmiu punktów nad Stalą Nysa. Czwarty w tabeli Ślepsk stracił do wicelidera dwa punkty. Oba zespoły przedzielił jeszcze APP Kripol Września.
- Różnice między drugim i czwartym zespołem na przestrzeni 26. kolejek są naprawdę minimalne. Każdy z tych zespołów miał słabsze dni. My takie mieliśmy u siebie z Krakowem i na wyjeździe z Jaworznem. Na pewno lider grał najrówniej, praktycznie nie miał wpadek, stąd taka przewaga nad drugą Stalą – mówi Mateusz Mielnik.
W I rundzie play off o miejsca 1-8 Ślepsk zagra z BBTS Bielsko-Biała. Suwałczanie w sezonie zasadniczym przegrali z tym zespołem trzykrotnie – dwa razy w lidze i raz w Pucharze Polski. W ostatnim spotkaniu ulegli tylko 2:3 i dwa sety przegrali minimalnie – do 24 i 23. Przewaga bielszczan w tie-breaku była już wyraźna.
- Czasem o końcowym wyniku decydują dwie-trzy piłki, tak jak to było w naszej rywalizacji z bielszczanami. O ujemnym bilansie z BBTS w pierwszej części sezonu już nie pamiętamy. Skupiamy się na kolejnych spotkaniach. Chcemy napisać nową historię spotkań z BBTS. Jeszcze mamy trochę czasu, żeby to i owo poprawić w naszej grze – powiedział Mateusz Mielnik.
Trener Ślepska podkreśla, że BBTS jest bardzo doświadczonym zespołem z rutynowanymi graczami w składzie m.in. rozgrywającym. – Do tego dochodzą dwie strzelby na skrzydłach – Krikun i Suchocki. Praktycznie tylko dwóch graczy nie serwuje z wyskoku. Imponują poczynania ofensywne bielszczan. Oczywiście postaramy się przygotować odpowiednią taktykę na pierwszy mecz z bielszczanami – zakończył trener Mielnik.
Pierwsze mecze Ślepska z BBTS zaplanowano na 8 i 9 marca w Suwałkach (początek spotkań odpowiednio o 18.00 i 17.00).