Niedziela z TAURON 1. Ligą: BKS Visła Proline Bydgoszcz - Legia Warszawa 3:1
BKS Visła Proline Bydgoszcz pokonała Legię Warszawa 3:1 (25:14, 25:20, 18:25, 25:17) w meczu kończącym 6. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze tylko w trzecim secie pozwolili rywalom przechylić szalę na swoją stronę. W pozostałych to oni dyktowali warunki gry. MVP został wybrany Maciej Krysiak.
Gospodarze do niedzielnego meczu przystąpili w roli faworyta. Na pięć rozegranych spotkań tylko w jednym ponieśli porażkę. Przed pierwszym gwizdkiem z dorobkiem dziesięciu punktów zajmowali 6. lokatę. Warszawianie natomiast do tej pory tylko dwa razy cieszyli się ze zwycięstwa.
- To kolejny ciężki przeciwnik. Będziemy walczyli o każdą piłkę by urwać jakieś punkty - powiedział Patryk Akala, środkowy Legii.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Maciej Krysiak 1:0. Do stanu 5:5 drużyny grały punkt za punkt. Następnie swoją przewagę zaczęli budować gospodarze. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Michał Szczechowicz 12:9. Do tego w elemencie bloku punktował Wojciech Kaźmierczak 15:10. Zespół gości nie potrafił znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać dobrze dysponowanych rywali, którzy punktowali w każdym elemencie 12:19. BKS Visła Proline małym nakładem sił zwyciężyła do 14, a ostatni punkt po skutecznym ataku zdobył Paweł Cieślik.
Podopieczni Michała Masnego poszli za ciosem. W kolejnej partii dość szybko wyszli na prowadzenie 5:2. Legioniści mieli spore trudności w przyjęciu serwisów Szczechowicza. Legia nie miała zamiaru tanio sprzedać skóry. Drużynę do walki próbował poderwać Bruno Romanutti 11:13. Jednak w dalszej części to gospodarze kontrolowali sytuację na boisku, wygrywając tę część meczu 25:20. Ostatni punkt zdobył Krysiak.
Drużyna znad Brdy poszła za ciosem. W kolejnej partii szybko wypracowała kilka oczek przewagi 4:8. Warszawianie nie potrafili znaleźć sposobu, żeby zatrzymać Damiana Wierzbickiego. Kiedy wydawało się, że bydgoszczanie mają grę pod kontrolą coraz lepszą siatkówkę zaczęli grać legioniści. Serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Michał Gregorowicz, środkowy Legii. Dzięki niemu przyjezdni wyszli na prowadzenie 18:13. Podopieczni Krzysztofa Wójcika utrzymali odpowiednią koncentrację do końca i tę część spotkania rozstrzygnęli na swoją stronę 25:18. Wygraną pewnym atakiem przypieczętował Romanutti.
Zespół z Bydgoszczy bardzo szybko wyciągnął wnioski. W czwartej odsłonie meczu zaczął dość szybko budować swoją przewagę 7:5. Bydgoszczanie przede wszystkim powrócili do swojego wysokiego poziomu skuteczności w ataku 15:10. W połowie tej partii ręki w polu serwisowym nie zwalniał Emil Narkowicz oraz Kaźmierczak 19:14. Tym razem zawodnicy BKS Visły Proline nie dali sobie wyrwać z rąk wygranej. Zwycięstwo w tym meczu skutecznym atakiem przypieczętował Kaźmierczak 25:17.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102452.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102452.html#stats