Niedziela z TAURON 1. Ligą: Mickiewicz Kluczbork - Olimpia Sulęcin 3:0
Mickiewicz Kluczbork pokonał Olimpię Sulęcin 3:0 (25:19, 25:14, 25:20) w ostatnim meczu 9. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To siódme zwycięstwo kluczborczan w rundzie zasadniczej. MVP został wybrany Mateusz Linda.
Kluczborczanie bardzo dobrze spisują się od początku tegorocznych rozgrywek. Na osiem dotychczas rozegranych spotkań wygrali aż sześć, co plasuje ich w czołówce tabeli. We własnej hali są niezwykle silni. Sulęcinianie przed pierwszym gwizdkiem mieli świadomość, że w niedzielę poprzeczkę będą mieli zawieszoną bardzo wysoko. Siatkarze Olimpii do tej pory triumfowali w lidze trzy razy.
- Kluczbork to bardzo trudny teren. Rywal ma w składzie doświadczonych graczy. Jest u siebie groźny, ale my nastawiamy się na zdobycie punktów. Znamy przeciwnika, a on doskonale orientuje się w naszych możliwościach. Na pewno trzeba będzie wyjść na boisko maksymalnie skoncentrowanym i my z takim nastawieniem przystąpimy do niedzielnego meczu - powiedział Łukasz Chajec, trener Olimpii.
Pierwszą partię spotkania od dobrych zagrywek zaczął Hubert Szymczak 2:0. Gospodarze szybko odrobili straty 2:2. Następnie drużyny toczyły dość równą grę punkt za punkt 7:7. Dopiero, kiedy w polu serwisowym Mickiewicza pojawił się Arkadiusz Olczyk, zawodnicy z Opolszczyzny wyszli na prowadzenie 10:7. Sulęcinianie nie mieli zamiaru złożyć broni. Odpowiedzieli równie dobrą dyspozycją w tym elemencie, między innymi Bartosz Michalak 10:10. Z akcji na akcję coraz skuteszniejsi byli przyjezdni. Nie do zatrzymania był Seweryn Lipński 17:14. Podopieczni Mateusza Łysiaka nie mieli zamiaru się poddać. W końcowej fazie premierowej odsłony meczu doprowadzili do remisu 17:17. Za dobrą postawę w grze należało pochwalić Mateusza Lindę. W ostatnich akcjach sulęcinianie mieli problemy z wyprowadzeniem skutecznej akcji po serwisach Jana Siemiątkowskiego. Za to Mickiewicz wykorzystał wszystkie piłki grane w kontrataku. Pewnie wygrał tę partię 25:19. Zakończył ją atakiem z przechodzącej piłki Janusz Górski.
Początek seta numer dwa to kopia pierwszego. Dobrze zagrywał Szymczak 2:0. Zespół z Kluczborka odrobił straty i zaczął stopniowo budować swoją przewagę 5:3 i 7:5. Równy poziom ataku utrzymywał Linda. W dalszej części podopieczni Łukasza Chajca nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych rywali 9:15. Kluczborczanie pewnie punktowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 18:10. Liderem drużyny był Linda. Mickiewicz małym nakładem wygrał do 14. Ostatnią akcję zakończył nie kto inny, jak wspomniany atakujący gospodarzy - Linda.
Trzeci set rozpoczął się od równej gry obu zespołów 6:5. Jednak z każdą kolejną akcją swoją przewagę zaczęli budować gospodarze. Utrzymywali równy poziom gry w każdym elemencie 13:10. Olimpię do walki próbował poderwać Filip Frankowski 12:14. Jednak do końca tej partii sytuację na parkiecie kontrolowali kluczborczanie 19:13. Wygrali ostatniego seta do 20. Wygraną za trzy punkty skutecznym atakiem przypieczętował Górski.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102464.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102464.html#stats