Olimpia Sulęcin rozpoczęła rundę rewanżową od porażki
Olimpia Sulęcin przegrała na wyjeździe z Gwardią Wrocław 2:3 w meczu 16. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Jednocześnie była to pierwsza seria spotkań rundy rewanżowej pierwszoligowych rozgrywek. - Nie będę ukrywał, że nie pojechaliśmy do Wrocławia po taki wynik. Niestety styl naszej gry nie pozwala nawet cieszyć się z tego jednego punktu. Chcę jednocześnie pragnę podkreślić, że ten jeden wywalczony punkt niezwykle szanujemy - powiedział Damian Sławiak, II trener sulęcinian.
Siatkarze Olimpii rundę rewanżową rozpoczęli od wyjazdowego spotkania we Wrocławiu. Poszczególne sety układały się ze zmiennym szczęściem dla obu ekip. Ostatecznie zespoły podzieliły się punktami. Na konto Gwardzistów trafiły dwa punkty, a drużyny gości jeden.
- Nie będę ukrywał, że nie pojechaliśmy do Wrocławia po taki wynik. Niestety styl naszej gry nie pozwala nawet cieszyć się z tego jednego punktu. Chcę jednocześnie pragnę podkreślić, że ten jeden wywalczony punkt niezwykle szanujemy. Nie będę też ukrywał, że znając sytuację wrocławian liczyliśmy na trzy punkty - podkreślił II szkoleniowiec.
I dodał - Patrząc na wyniki poszczególnych setów można wyciągnąć wniosek, że poszczególne partie były wyrównane. Perwszego seta zaczęli nieźle. Przeciwnik popełniał sporo błędów własnych. Niestety w drugiej części tego seta to nasz zespół zaczął wyciągać rękę do gospodarzy. Drugi set przebiegał podobnie. Gwardziści popełniali dużo błędów. Ogólnie pod tym względem takie spotkanie, z taką liczbą błędów było trudne do oglądania. Do tego obie drużyny miały problemy ze swoją grą. Często wystawy były z połowy boiska.
Po trzech równych setach wydawało się, że bliżej zwycięstwa są zawodnicy z Sulęcinia. Jednak dość niespodziewanie czwartą partię przegrali do 15, a zwycięzcę spotkania wyłonił tie-break, w którym więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Norberta Śronia.
- Prowadziliśmy 2:1 i chyba podświadomie myśleliśmy, że samo się wygra. Niestety tak w sporcie się nie wygrywa. Natomiast tie-break zawsze jest loterią. Na początku prowadziliśmy, ale potem straciliśmy punkty w jednej serii. Do tego w ostatnich akcjach bardzo dobrze zagrał Michał Godlewski - zakończył Sławiak.
Od poniedziałku Olimpia Sulęcin rozpocznie przygotowania do meczu 17. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Na wyjeździe zmierzy się z KKS Mickiewicz Kluczbork. Spotkanie zostało zaplanowane 13 stycznia na godzinę 18.00.