Aktualności

Paweł Gradowski: chcieliśmy zrehabilitować się kibicom za porażkę w Krakowie

BBTS Bielsko-Biała pokonał AZS AGH Kraków 3:0 w meczu 20. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. - W sobotę chcieliśmy zrehabilitować się kibicom za porażkę w Krakowie - powiedział Paweł Gradowski, trener bielskiej drużyny.

Bielszczanie w sobotę rozegrali dość wyrównane spotkanie z Akademikami, ale w końcówce to gospodarze okazali się dużo skuteczniejsi.

- Cieszymy się bardzo, że udało się nam wygrać ten sobotni mecz. To ważne zwłaszcza po środowym spotkaniu pucharowym w Suwałkach. Obawialiśmy się podróży i tego, że będziemy zmęczeni fizycznie. Okazało się zupełnie inaczej. Zagraliśmy dobre spotkanie w Suwałkach. Z kolei w sobotę chcieliśmy się zrehabilitować kibicom za porażkę w Krakowie - powiedział Paweł Gradowski.

I dodał - Wracając wtedy z Krakowa było nam wstyd. Zagraliśmy tam bardzo słaby mecz. Nawiasem mówiąc krakowianie zagrali fenomentalnie. Jeśli dobrze pamiętam zaserwowali aż 21 asów serwisowych. A to rzadko się zdarza.

Drużyna z Bielska-Białej w sobotę w świetnym stylu zrewanżowała się zespołowi z grodu Kraka. W pierwszej fazie rozgrywek 1. Ligi przegrali 1:3, a w sobotę wygrali 3:0.

- W sobotę we własnej hali udowodniliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem i rozegraliśmy dobre zawody. Teraz czekamy na Jastrzębski Węgiel - podkreślił szkoleniowiec.

Aktualnie bielszczanie przygotowują się do środowego ćwierćfinału Pucharu Polski 2019, w którym zmierzą się z Jastrzębskim Węglem. Początek spotkania 23 stycznia o godzinie 18.00. Warto dodać, że to właśnie pierwszoligowym zespół będzie gospodarzem tego spotkania.

- Ten mecz z Jastrzębskim Węglem jest nagrodą dla naszych kibiców. Spadliśmy z PlusLigi i nasi kibice we własnej hali nie mogą oglądać plusligowych drużyn. Udało się nam sprawadzić tę jedną drużynę do Bielska-Białej. Na pewno zagramy z nimi jak równy z równym - zapowiadział Gradowski.

Powrót do listy