Piątek z PLS 1. Ligą: KPS Siedlce - ChKS Chełm 0:3
KPS Siedlce przegrał z ChKS Chełm 0:3 (25:27, 23:25, 22:25) w piątkowym meczu 13. kolejki PLS 1. Ligi. To był hit tej serii spotkań. Obie drużyny zaprezentowały niezwykle wysoki poziom sportowy. Od pierwszej do ostatniej akcji toczyła się zacięta walka o każdy punkt. MVP został wybrany Jędrzej Goss.
W piątkowy wieczór wszystkie oczy były zwrócone w kierunku Siedlec. Po przeciwnych stronach siatki stanął bowiem wicelider oraz lider tabeli. CHKS Chełm nie przegrał jeszcze w tym sezonie meczu. KPS tylko raz zaznał gorzkiego smaku porażki. Lidera od wicelidera dzielą trzy punkty.
Podczas piątkowego hitowego meczu w Siedlcach, hala była wypełniona do ostatniego miejsca. Spotkanie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Mecz w hali oglądał Tomasz Hapunowicz, prezydenta miasta Siedlce.
- Zrobimy wszystko, żeby po naszej stronie zapisać kolejne punkty - powiedział przed pierwszym gwizdkiem środkowy gospodarzy Jakub Sadkowski.
Pierwszą partię od skutecznego ataku rozpoczął Markus Kosian 1:0. Chwilę później wspomniany zawodnik popisał się dobrą serią zagrywek 4:2. Chełmianie dość szybko doprowadzili do remisu 7:7. W dalszej części zespoły grały równo 13:13. Obie drużyny wystrzegały się prostych błędów. Nie brakowało emocji. Ostatecznie podczas gry na przewagi minimalnie lepsi okazali się goście. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Łukasz Łapszyński, a chwilę później asa serwisowego na stronę rywali posłał Łukasz Swodczyk 27:25.
Początek seta numer dwa był równy. Zespoły grały punkt za punkt 8:8. Następnie dobrze w polu serwisowym spisywał się Jakub Czyżowski 12:10. Równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedział Swodczyk 15:13. Gospodarze nie składali broni. Odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie 18:16. Dobrze spisywał się Dawid Sokołowski. Końcówka tej partii była zacięta i emocjonująca. Podobnie, jak we wcześniejszej szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze ChKS. Seta punktowym atakiem zakończył Łapszyński 25:23.
Trzecia część piątkowego meczu lepiej rozpoczęli podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego 10:6. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Paweł Rusin. KPS walczył. Dobrze w tym fragmencie gry spisywał się Krzysztof Rykała 11:12. W dalszej części gra się wyrównała. Po stronie gospodarzy na zagrywce nie zawodził Rafał Prokopczuk 15:16. Do końca nie było wiadomo, kto wygra tę partię 18:18 i 22:22. Ostatecznie triumfowali goście. Mecz skutecznym kontratakiem zakończył Rusin 25:22.
ChKS Chełm pozostaje dalej jedyną niepokonaną drużyną od początku sezonu 2024/25 PLS 1. Ligi. Chełmianie w piątkowy wieczór zapisali na swoim koncie dwunaste zwycięstwo z rzędu.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103907.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103907.html#stats
Powrót do listy