Piątek z TAURON 1. Ligą: REA BAS Białystok - AZS AGH Kraków 3:0
REA BAS Białystok pokonał AZS AGH Kraków 3:0 (25:21, 25:15, 25:18) w meczu 15. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn kończącym pierwszą część rundy zasadniczej. Gospodarze od początku do końca kontrolowali sytuację na parkiecie odnosząc pewne zwycięstwo w trzech setach. MVP został wybrany Dawid Gruszczyński. Białostoczanie pierwszą część sezonu z dziewięcioma zwycięstwami na koncie i sześcioma porażkami zakończyli na 5. lokacie. Natomiast Akademicy wygrali cztery spotkania i ponieśli jedenaście porażek. Sklasyfikowani zostali na 13. pozycji w tabeli.
Do bardzo ciekawego spotkania w piątkowe popołudnie doszło w Białymstoku. Gospodarze powrócili na zwycięską ścieżkę po delikatnym zachwianiu formy i przed własną publicznością mieli jeden cel - utrzymać dobrą passę. Przyszło im się zmierzyć z krakowskimi Akademikami, którzy mimo że diametralnie zmienili skład swojej drużyny prezentują dobry poziom sportowy. Obie drużyny doskonale zdają sobie sprawę, że bardzo potrzebują punktów, aby umocnić swoją pozycję w tabeli.
Premierową odsłonę meczu od udanego bloku rozpoczął Jakub Turski 1:0. Gospodarze szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi 6:3. Białostoczanie od początku bardzo dobrze serwowali 7:4. Akademicy walczyli. Punktował Jakub Kraut oraz Przemysław Peryt. Jednak w dalszej części serią dobrych zagrywek popisał się Turski 16:11. Od połowy tej partii do końca już sytuację na parkiecie kontrolowali siatkarze REA BAS. Seta udanym atakiem zakończył Jędrzej Goss 25:21.
Od początku drugiej partii dalej było widać, że to białostoczanie kontrolują grę na boisku 6:3. Gdy za końcową linią pojawił się Turski, przewaga gospodarzy znacznie się powiększyła 17:9. Przyjezdni starali się zatrzymać rywali, jednak okazali się oni za silni. REA BAS Białystok pewnie wygrał kolejną partię do 15.
Trzeci set zaczął się od równej gry 4:4. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego szybko zaczęli budować przewagę 7:4. Za znakomitą serię zagrywek należało pochwalić Adriana Gwardniaka 13:6. Ręki w ataku nie wstrzymywał Goss 16:9. Gospodarze do końca kontynuowali swoją dobrą grę 25:18. Mecz zakończył błąd zagrywki Adama Miniaka.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103245.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103245.html#stats
Powrót do listy