Podsumowanie 1. kolejki TAURON 1. Ligi
We wtorek i środę zostały rozegrane mecze 1. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Pierwsze zwycięstwa na swoim koncie zapisała odpowiednio drużyna eWinner Gwardia Wrocław, KRISPOL Września, Exact Systems Norwid Częstochowa, Polski Cukier MKS Avia Świdnik, Olimpia Sulęcin oraz LUK Politechnika Lublin. Jedno spotkanie pomiędzy BBTS Bielsko-Biała i KPS Siedlce zostało przełożone na 7 października.
Udana inauguracja wrocławian
Sezon 2020/21 TAURON 1. Ligi zainaugurowało wtorkowe spotkanie eWinner Gwardii Wrocław z AZS AGH Kraków. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wiadomo było, że może to być nierówne spotkanie, ponieważ zespoły wróciły do rywalizacji po kilku miesięcznej przerwie. Do tego w drużynach zaszły dość spore zmiany personalne. W pierwszym secie wrocławianie dość szybko narzucili rywalom swój rytm gry, dzięki czemu wygrali dość pewnie 25:19. Krakowianie nie mieli zamiaru złożyć broni. W kolejnych setach walczyli. Drugą partię rozstrzygnęli na swoją stronę 25:23. W kolejnych dwóch częściach ponownie w końcówkach lepiej spisywali się gospodarze. Warto również podkreślić dobrą zmianę na ataku, którą dał Damian Wierzbicki.
- Myślę, że w tych trzech setach była widoczna różnica punktowa między drużynami. Drugi set nam nie wyszedł, trochę za dużo błędów się wkradło, aczkolwiek zdajemy sobie chyba wszyscy sprawę, że jeszcze nie graliśmy cudów i nie zagraliśmy meczu na swoim poziomie. Cieszą trzy punkty, natomiast widać, że mamy jeszcze trochę pracy przed sobą - powiedział Krzysztof Janczak, trener Gwardzistów.
Pięciosetowy bój we Wrześni dla gospodarzy
W pierwszym środowym spotkaniu po przeciwnych stronach siatki stanęli siatkarze z Wrześni i Białegostoku. Można powiedzieć, że gospodarze to już weterani pierwszoligowych rozgrywek. Natomiast BAS to beniaminek tegorocznych rozgrywek. Tak jak można było się spodziewać, drużyny rozegrały niezbyt równy pojedynek. Ostatecznie podzieliły się punktami. W tie-breaku dużo lepszą skutecznością w kluczowych momentach wykazał się KRISPOL.
- Ciężko pracujemy, chcemy się bić z najlepszymi i wierzę, że ta praca zaowocuje w meczach. Coraz bardziej się „docieramy”, ale świetnie dogadujemy się między sobą w szatni, jak i poza nią. Jeśli uda się nam przenieść to na parkiet, to jestem dobrych myśli - wyznał Łukasz Kalinowski, MVP meczu.
Tie-break w Tomaszowie Mazowieckim. Tutaj lepsi goście
Pięciosetowe spotkanie w środę zostało również rozegrane w Tomaszowie Mazowieckim. Spotkanie od bardzo dobrej gry w ataku i polu serwisowym rozpoczęli częstochowianie. Premierową odsłonę wygrali pewnie do 15. W kolejnych dwóch setach to tomaszowanie dyktowali warunki gry. Liderem w ataku był Mateusz Piotrowski. Kiedy wydawało się, że Lechia jest na prostej drodze do pierwszego zwycięstwa w sezonie, do rywalizacji ponownie włączyli się siatkarze Norwida. Rozstrzygnęli koncówkę czwartego seta na swoją korzyść 25:22. W tie-breaku też dość szybko narzucili gospodarzom swoje warunki. Co prawda, w ostatnich akcjach popełnili kilka prostych błędów, które sprawiły, że kibice oglądali zaciętą końcówkę. Jednak ostatecznie to podopieczni Piotra Lebiody przechylili szalę na swoją stronę 16:14 i cały meczu wygrali 3:2.
- Mamy bardzo odmłodzony skład i nad tą formą będziemy musieli popracować więcej czasu, niż drużyny, które mają w zespole starszych zawodników. Zwycięstwo na inaugurację sezonu bardzo nas cieszy - podkreślił Łukasz Usowicz, środkowy Exact Systems Norwid.
Pewne zwycięstwo Polskiego Cukru MKS Avii Świdnik
Drużyna beniaminka ze Świdnika może mieć wiele powodów do zadowolenia z inauguracji sezonu 2020/21. Podopieczni Witolda Chwastyniaka rozegrali na wyjeździe spotkanie przeciwko MCKiS Jaworzno. Z wyjątkiem trzeciego seta, który był najbardziej wyrównany, to świdniczanie nadawali ton grze. Jaworznianie w dwóch pierwszych partiach nie mieli zbyt wielu argumentów, aby nawiązać równorzędną walkę.
- Brakuje nam jeszcze trochę zgrania, natomiast czas będzie działał na naszą korzyść. Myślałem, że wszystko będzie odbywało się sprawniej, ale sześciu nowych zawodników sprawiło, że potrzebujemy jeszcze popracować nad zgraniem - zauważył Mariusz Syguła, trener MCKiS.
Olimpia Sulęcin rozpoczyna sezon od zwycięstwa
Olimpia Sulęcin po roku przerwy wróciła do rywalizacji na pierwszoligowych parkietach. Podopieczni Tomasza Kowalwskiego świetnie wykorzystali atut własnej hali i wsparcie kibiców. Jedynie w pierwszej partii grając przeciwko ZAKSIE Strzelce Opolskie pozwolili przyjezdnym przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W pozostałych gra była dość wyrównana. Jednak w decydujacych akcjach ciężar gry na swoje barki wziął Macej Naliwajko oraz Grzegorz Turek. Gospodarze wygrali odpowiednio do 22, 18 i 20. Odnosząc tym samym cenne zwycięstwo za trzy punkty.
- Chętnie podzielę się nagrodą MVP z kolegami z zespołu. Wszyscy dali z siebie wszystko podczas tego spotkania. Wzajemnie się motywowaliśmy, nawet jak przytrafił się nam trudniejszy początek. Zwyciężyliśmy jako jedność - powiedział Turek, MVP spotkania w rozmowie z Radiem Zachód.
Z kolei Roland Dembończyk, szkoleniowiec ZAKSY dodał - Po pierwszym secie zespół z Sulęcina zaczął grać coraz lepiej. Popełniali mniej błędów i sytuacja się odwróciła. Co do mojej drużyny, to nie wiem, co się stało. Pierwszą partię zagraliśmy bez błędów własnych. Natomiast w kolejnych popełnialiśmy wiele wymuszonych błędów.
Wygrana LUK Politechniki w trzech setach
LUK Politechnika jest uważana za jednego z faworytów tegorocznych rozgrywek. Klub w przerwie pomiędzy sezonami wzmonił się na każdej pozycji. Do zespołu dołączyli doświadczeni zawodnicy z plusligową przeszłością. W środowy wieczór lublinianie we własnej hali podjęli zespół Mickiewicza Kluczbork. Gospodarze w pełni wykorzystali atut własnej hali i nie pozwolili kluczborczanom za bardzo rozwinąć skrzydeł. Goście nie grali źle. Tylko w pewnych fragmentach nie wystrzegali się prostych błędów, które uniemożliwiły im nawiązanie równorzędnej walki. LUK Politechnika poszczególne sety wygrała odpowiednio do 15, 22 i 18.
- Cieszymy się, że zaczęliśmy ten sezon od zwycięstwa. Do tego udało się wygrać w trzech setach. Ponadto w hali obecni byli już kibice i wspierali nas swoim dopingiem. Jesteśmy świadomi tego, że w tym sezonie każdy mecz będzie ciężki. Każdy będzie chciał z nami wygrać. My nie myślimy o sobie jako faworycie. Do każdego spotkania będziemy podchodzić z nastawieniem, że czeka nas rywalizacja równego z równym - zakończył Jakub Wachnik.
Wyniki 1. kolejki TAURON 1. Ligi
22 września (wtorek)
eWinner Gwardia Wrocław - AZS AGH Kraków 3:1 (25:19, 23:25, 25:18, 25:15), MVP: Damian Wierzbicki
23 września (środa)
KRISPOL Września - BAS Białsytok 3:2 (25:15, 19:25, 17:25, 25:22, 15:7), MVP: Łukasz Kalinowski
Lechia Tomaszów Mazowiecki - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (15:25, 25:19, 25:13, 22:25, 14:16), MVP: Jarosław Mucha
MCKiS Jaworzno - Polski Cukier MKS Avia Świdnik 0:3 (17:25, 12:25, 24:26), MVP: Karol Rawiak
Olimpia Sulęcin - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:1 (18:25, 25:22, 25:18, 25:20), MVP: Grzegorz Turek
LUK Politechnika Lublin - Mickiewicz Kluczbork 3:0 (25:15, 25:22, 25:18), MVP: Konrad Stajer
7 października (środa)
godz. 18.00 BBTS Bielsko-Biała - KPS Siedlce
Tabela po 1. kolejce TAURON 1. Ligi: https://www.tauron1liga.pl/table.html
XXX
PAUZOWAŁA w 1. kolejce: BKS Visła Bydgoszcz