Podsumowanie 26. kolejki TAURON 1. Liga
W piątek i sobotę zostały rozegrane mecze 26. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Cenne zwycięstwa na swoim koncie zapisał MCKiS Jaworzno, LUK Politechnika Lublin, BBTS Bielsko-Biała, Olimpia Sulęcin, BKS Visła Bydgoszcz, Mickiewicz Kluczbork oraz Polski Cukier Avia Świdnik. Bliżej zakończenia rundy rewanżowej rywalizacja zarówno w górnej części tabeli, jak i dolnej jest coraz bardziej zacięta. Pozycje na podium zajmują w dalszym ciągu kolejno lublinianie, bydgoszczanie i bielszczanie. W tej serii spotkań pauzował AZS AGH Kraków.
Wygrana jaworznian
Na inaugurację 26. kolejki TAURON 1. Ligi MCKiS Jaworzno zmierzyło się we własnej hali z ZAKSĄ Strzelce Opolskie. Jaworznianie rozegrali bardzo dobre spotkanie. Nie dali wielu szans rywalom na nawiązanie równorzędnej walki. Momentami wręcz ZAKSA nie miała żadnego punktu zaczepiania, aby dotrzymać kroku rywalom. Przypomnijmy, że podopieczni Dariusza Parkitnego w dalszym ciągu walczą o utrzymanie w 1. Lidze. Natomiast drużyna ze Strzelec Opolskich po tej serii spadła z 11. na 12. miejsce w tabeli.
Pewne zwycięstwo lider
LUK Politechnika Lublin bez większych problemów pokonała w sobotnie popołudnie we własnej hali Exact Systems Norwid Częstochowa w trzech setach. Gospodarze od początku dominowali na parkiecie niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Przyjezdni nie mieli wielu szans na nawiązanie równorzędnej rywalizacji. Warto podkreślić, że podpieczni Dariusza Daszkiewicza nie przegrali w tym sezonie u siebie żadnego meczu. Kolejna wygrana za trzy punkty pozwoliła im utrzymać pozycję lidera. Z kolei Norwid pozostał na swojej 4. pozycji, ale zrównał się już z nim punktami Polski Cukier Avia Świdnik (45 punktów).
Zacięty bój BBTS-u i eWinner Gwardii
Do bardzo zaciętego, pięciosetowe spotkania doszło w sobotę pomiędzy BBTS Bielsko-Biała i eWinner Gwardią Wrocław. Wrocławianie bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Narzucili rywalom swoje tempo gry. Do tego dość mocno zagrywali, przez co bielszczanie mieli momentami problemy, aby wyprowadzić skuteczną pierwszą akcję. To sprawiło, że Gwardziści wygrali dwie pierwsze partie odpowiednio do 18 i 29. Siatkarze BBTS-u nie mieli jednak zamiaru złożyć broni. W kolejnych setach toczyli równą walkę z wrocławianami. Co więcej, w ważnych momentach zachowali więcej zimnej krwi, ostatecznie zwyciężając 3:2. Warto również odnotować, dobrą zmianę Pawła Gryca w tym ligowym starciu. Podopieczni Harry'ego Brokkinga dzięki temu zwycięstwu utrzymali 3. pozycję w tabeli, a eWinner Gwardia Wrocław pozostaje na 7. lokacie.
- To był bardzo trudny mecz, zwłaszcza dwa pierwsze sety były ciężkie dla naszej drużyny. Męczyliśmy się swoją grą. Nie wychodziło nam to, co ćwiczyliśmy przez ostatnie dni na treningach. Na szczęście później "zaskoczły" zmiany w składzie. Dlatego tak ważne jest to, że nasz zespół ma tak szeroki skład. Każdy zawodnik wnosi na boisko coś dobrego i pozytywnego. Cały mecz może nie stał na wysokim poziomie, ale na pewno był emocjonujący. Szala zwycięstwa nawet w tie-breaku przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. W sumie to wrocławianie mieli pierwsi w górze piłkę meczową. Jednak udało się nam odwrócić sytuację i zwyciężyć - podkreślił Jarosław Macionczyk, rozgrywający BBTS-u.
Cenne zwycięstwo Olimpii
W sobotę do ważnego starcia doszło we Wrześni. Miejscowy KRISPOL zmierzył się z Olimpią Sulęcin, która podobnie jak gospodarze walczy o utrzymanie bezpiecznej lokaty na koniec rundy zasadniczej. Spotkanie było dość wyrównane i zacięte. Widać było, że zawodnicy obu zespołów doskonale zdają sobie sprawę, o jak ważne punkty walczą. Wrześnianie tylko w drugim secie zdołali przechylić szalę na swoją stronę. W pozostałych musieli uznać wyższość przeciwników. Podopieczni Mariana Kardasa na ten moment pozostają na 13. pozycji w tabeli, a Olimpia awansowała na 11. miejsce i zrobiła duży krok w kierunku utrzymania się w 1. Lidze.
- Trzeci set to była prawdziwa wojna nerwów. Przed spotkaniem doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że ten pojedynek rozegra się nie tylko na płaszczyźnie siatkarskiej, ale również na poziomie głowy. W te trzeciej partii prowadziliśmy kilkoma punktami. Jednak wrześnianie odrobili straty, ale w końcówce udało się nam utrzymać nerwy na wodzy. Potem w czwartej partii można powiedzieć, że już w pełni kontrolowaliśmy grę - powiedział Dawid Siwczyk, środkowy Olimpii.
Kolejne zwycięstwo BKS Visły
Kolejne zwycięstwo za trzy punkty zapisała na swoim koncie drużyna BKS Visła Bydgoszcz, która we własnej hali bez większych trudności w trzech partiach pokonała KPS Siedlce. Gospodarze dość szybko narzucili gościom swój rytm gry. Ponadto podopieczni Marcina Ogonowskiego wystrzegali się prostych błędów. Pomimo starań siedlczanie nie mieli zbyt wielu argumentów, aby nawiązać równą walkę z wiceliderem klasyfikacji. BKS Visła kontynuje swój zwycięski marsz od początku tego roku kalendarzowego. Natomiast zespół z Siedlec poniósł drugą porażkę z rzędu i spadł w klasyfikacji z 5. na 6. lokatę.
- Udało się nam dość szybko i sprawnie pokonać zespół z Siedlec. Cieszymy się z tego bardzo. Dopisaliśmy do swojego konta kolejne trzy punkty. Teraz koncentrujemy się i przygotowujemy do następnych meczów - wyznał Patryk Strzeżek, atakujący bydgoskiej drużyny.
Trzy punkty Mickiewicza
Mickiewicz Kluczbork nie zwalnia tempa w rundzie rewanżowej. W sobotnie popołudnie we własnej hali w trzech setach pokonał bez straty seta Lechię Tomaszów Mazowiecki. Kluczborczanie po raz kolejny w tym sezonie udowodnili, że u siebie są bardzo trudnym rywalem. Tomaszowianie tylko w pierwszej partii toczyli dość równą walkę z rywalem. W pozostałych podopieczni Mariusza Łysiaka od początku do końca dyktowali warunki gry. Siatkarze Lechii największe problemy mieli z dokładnym przyjęciem, a w konsekwencji wyprowadzeniem skutecznej akcji. Z kolei gospodarze nie wstrzymywali ręki w polu serwisowym. Mickiewicz po tej kolejce pozostaje na 8. miejscu w tabeli i praktycznie jest już pewny awansu do fazy play off. Podopieczni Bartłomieja Rebzdy natomiast utrzymali 9. lokatę.
W starciu beniaminków lepszy Polski Cukier Avia
26. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn zakończyło ligowe starcie dwóch beniaminków - BAS-u Białystok oraz Polskiego Cukru Avii Świdnik. Gospodarze tylko w trzecim secie zdołali narzucić rywalom swój rytm gry. W pozostałych to świdniczanie dyktowali warunki. Bardzo dobrze zagrywali, a także mogli pochwalić się świetną skutecznością w ataku. Zwycięstwo za trzy punkty pozwoliło podopiecznym Witolda Chwastyniaka awansować na 5. miejsce w tabeli. Natomiast białostoczanie cały czas walczą o utrzymanie w 1. Lidze. Po tej serii spotkań z dorobkiem 17. oczek pozostają na 14. lokacie. Realizacja celu, jakim jest utrzymanie się na zapleczu PlusLigi na cztery kolejki przed końcem rundy rewanżowej staje się niestety coraz trudniejsze, choć w dalszym ciągu możliwe.
Wyniki 26. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn
5 marca (piątek)
MCKiS Jaworzno - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0 (25:23, 25:19, 25:18). MVP: Jakub Grzegolec
6 marca (sobota)
LUK Politechnika Lublin - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0 (25:13, 25:21, 25:20). MVP: Grzegorz Pająk
BBTS Bielsko-Biała - eWinner Gwardia Wrocław 3:2 (18:25, 29:31, 26:24, 25:18, 19:17). MVP: Paweł Gryc
KRISPOL Września - Olimpia Sulęcin 1:3 (23:25, 25:20, 24:26, 15:25). MVP: Dawid Siwczyk
BKS Visła Bydgoszcz - KPS Siedlce 3:0 (25:18, 25:14, 25:16). MVP: Michał Masny
Mickiewicz Kluczbork - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:23, 25:18, 25:22). MVP: Filip Frankowski
BAS Białystok - Polski Cukier Avia Świdnik 1:3 (16:25, 17:25, 25:19, 20:25). MVP: Karol Rawiak
Tabela po 26. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn: https://bit.ly/3rrC6Pr
PAUZOWAŁ: AZS AGH Kraków
XXX
Wyniki 11. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn
Lechia Tomaszów Mazowiecki - Mickiewicz Kluczbork 1:3 (25:16, 22:25, 28:30, 30:32). MVP: Łukasz Owczarz
eWinner Gwardia Wrocław - BBTS Bielsko-Biała 1:3 (16:25, 16:25, 25:22, 20:25). MVP: Jarosław Macionczyk
Olimpia Sulęcin - KRISPOL Września 0:3 (18:25, 21:25, 26:28). MVP: Łukasz Kalinowski
ZAKSA Strzelce Opolskie - MCKiS Jaworzno 3:2 (25:22, 17:25, 23:25, 25:20, 16:14). MVP: Filip Grygiel
Exact Systems Norwid Częstochowa - LUK Politechnika Lublin 0:3 (19:25, 16:25, 22:25). MVP: Grzegorz Pająk
KPS Siedlce - BKS Visła Bydgoszcz 2:3 (20:25, 25:20, 15:25, 25:21, 11:15). MVP: Patryk Strzeżek
Polski Cukier Avia Świdnik - BAS Białystok 3:0 (25:18, 25:23, 25:23). MVP: Bartłomiej Żywno