Półfinał 1. Ligi: APP Krispol Września - Stal Nysa 2:3. Nysianie zameldowali się w finale!
APP Krispol Września przegrał ze Stalą Nysa 2:3 (25:23, 19:25, 18:25, 25:23, 7:15) w trzecim meczu półfinału 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Bartosz Bućko. Nysianie jako pierwsi zapewnili sobie awans do finału 1. Ligi! Zmierzą się w nim ze zwycięzcą rywalizacji MKS Ślepsk Suwałki - KS Lechia Tomaszów Mazowiecki.
Drużyna z Wrześni nie zdołała urwać ani jednego seta nysianom podczas dwóch pierwszych meczów półfinału 1. Ligi Mężczyzn. Gościom nie można było odmówić walki, ale w końcówkach dużo skuteczniejsi byli siatkarze Stali. W rywalizacji do trzech zwycięstw nysianie prowadzą 2-0. Przed meczem we Wrześni, gospodarze zapowiedzieli walkę.
Pomarańczowi nie mając nic do stracenia, na pewno postawią ciężkie warunki gry i zrobią wszystko, aby wrócić do Nysy na piąty mecz. - Liczę na to, że na własnym parkiecie pójdzie nam lepiej, bo nie wygrywając w półfinale seta to troszkę słabo - powiedział Marian Kardas, trener APP Krispolu.
Pierwszą partię spotkania od świetnej gry blokiem rozpoczęli wrześnianie 5:1. Zespół gości w tym fragmencie gry miał dość spore problemy z wyprowadzeniem skutecznej akcji. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha nie mieli zamiaru się poddać i dość szybko doprowadzili do remisu 10:10. W dalej części seta gospodarze obejmowali jedno-dwupunktowe prowadzenie 12:10, po czym Stal wyrównywała wynik 15:15. Tak samo było w końcówce, kiedy APP Krispol prowadził 23:21. Skuteczne ataki Bartosza Bućko dały gościom remis 23:23. Ostatecznie w dwóch ostatnich akacjach lepsi okazali się wrześnianie - najpierw skutecznie ze środka zaatakował Wojciech Kaźmierczak, a chwilę później Adam Lorenc posłał na stronę rywali asa serwisowego 25:23.
Siatkarze Stali bardzo szybko wyciągnęli wnioski z porażki w pierwszym secie. W kolejnym szybko wypracowali kilka oczek przewagi 7:5 i 10:7. Podopieczni Mariana Kardasa nie mieli zamiaru złożyć broni. Ponownie zaczęli ustawiać szczelny blok, przez który nie mogli przebić się nysianie 10:10. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy w ataku był Sławomir Stolc oraz Łukasz Kaczorowski 16:13. Nysianie nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej i pewnie wygrali w tym secie 25:19.
Trzeci set do stanu 6:6 był równy. Następnie inicjatywę na boisku przejęli zawodnicy Stali 9:6. Wrześnianie zaczęli popełniać proste błędy. Gospodarzom nie można było odmówić walki, ale to Stal Nysa do końca kontrolowała grę i pewnie wygrała tę część meczu 25:18 i tylko jeden set dzielił ten zespół od finału 1. Ligi.
APP Krispol w czwartej partii dzięki dobrym atakim Damiana Wierzbickiego i Filipa Frankowskiego objął prwadzenie 5:3. W dalszej części nysianie przejęli inicjatywę na boisku 14:12. Wrześnianie walczyli do końca. W połowie seta doprowadzili do remisu 14:14, a po serii zagrywek Frankowskiego objęli prowadzenie 17:15. Zespół z Wrześni do końca utrzymał odpowiednią koncentrację i zwyciężył w tym secie 25:23 i doprowadził do remisu w meczu.
Zwycięzcę czwartkowego spotkania we Wrześni wyłonił tie-break. Od dwóch dobrych zagrywek zaczął go Frankowski 2:0. Chwilę później równie dobrym serwisem odpowiedział Bućko. Przed zamianą stron Stal wypracowała cztery oczka przewagi 8:4. Stalowcy nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej w tym meczu i awansu do finału 13:6. W ostatniej akcji spotkania został zablokowany Wierzbicki 7:15.
Na koniec spotkania indywidualne wyróżnienie w zespole APP Krispol Września odebrał Damian Wierzbicki. Z kolei Bartosz Bućko został wybrany MVP trzeciego półfinału 1. Ligi.
Wyniki II rundy fazy play off o miejsca 1-4
24.03 Stal Nysa - APP Krispol Września 3:0 (25:20, 25:22, 25:17), MVP: Mateusz Czunkiewicz
25.03 Stal Nysa - APP Krsipol Września 3:0 (25:16, 25:23, 25:20), MVP: Patryk Szczurek
04.04 APP Krispol Września - Stal Nysa (25:23, 19:25, 18:25, 25:23, 7:15), MVP: Bartosz Bućko