Potwierdzić swoją siłę
Prawie 540 kilometrów do przejechania mieli siatkarze eWinner Gwardia Wrocław, aby dotrzeć na teren beniaminka TAURON 1. Ligi. BAS Białystok to rywal z czwartej serii ligowych gier, a czwartkowy mecz będzie pokazywany na antenie Polsatu Sport. Choć to Gwardziści są faworytem, w takich spotkaniach szczególnie ważna jest koncentracja.
Białostocka Akademia Siatkówki, to klub, który w 2020 roku obchodził (2 marca) swoje okrągłe, dziesiąte urodziny. Seniorzy zadebiutowali na drugoligowych parkietach przed pięcioma laty (sezon 2015/16), a aktualne rozgrywki, to dla drużyny ze stolicy Podlasia, absolutny debiut na zapleczu PlusLigi. Gra na terenie rywala i ambicja młodej drużyny trenera Marka Antoniuka, to jednak wystarczające argumenty, żeby z respektem podejść do czwartkowej rywalizacji. Tym bardziej, że BAS Białystok urwał już dwa punkty z meczów wyjazdowych (Września i Tomaszów Mazowiecki), a u siebie długimi fragmentami stawiał opór wyżej notowanemu, BBTS Bielsko-Biała.
– Do każdego ligowego meczu podchodzimy ze świadomością, że samo się nie wygra. Tym bardziej, że po drugiej stronie zobaczymy młody zespół, który, kiedy rywal pozwoli się rozkręcić, robi się groźny. Najbardziej nam znana postać, to Kacper Wnuk, atakujący, który ma przed sobą fajną przyszłość. Są też m.in. Lesiuk czy Laskowski, również dobrze nam znani. My musimy jednak przede wszystkim pamiętać, co potrafimy grać. Jeśli zrealizujemy to, nad czym ciągle pracujemy, ostatnio wyjątkowo ciężko, pokażemy swoją wyższość. Mamy swoje cele i tego się trzymamy – mówi trener eWinner Gwardia, Krzysztof Janczak.
Gwardziści swój ostatni mecz zagrali 26 września w Częstochowie. Póki co drużyna trenera Janczaka ma po dwóch spotkaniach ma komplet sześciu punktów. Za to BAS rozegrał już trzy kolejki, w ostatniej (4 października), przegrywając 2:3 w Tomaszowie Mazowieckim.
– To mój drugi najdłuższy wyjazd sportowy, liczyliśmy, że wyjdzie w okolicach ośmiu godzin. Wcześniej pod względem sportowym byłem jeszcze dalej tylko w Suwałkach, na Mistrzostwach Polski w siatkówce plażowej. Przewidywania? Do każdego meczu w lidze powinniśmy podchodzić z myślą, że jesteśmy mocnym teamem. Drużyna z Białegostoku moim zdaniem jest nieprzewidywalnym zespołem. Musimy wykorzystać doświadczenie, jakie z pewnością mamy w naszej drużynie i podobnie jak w pierwszych dwóch meczach, sięgnąć po komplet punktów w lidze – mówi rozgrywający eWinner Gwardia, Paweł Malicki.
Spotkanie BAS Białystok – eWinner Gwardia Wrocław będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport. Początek pojedynku o godzinie 17:30.