Radosław Panas: podtrzymaliśmy dobrą passę
W sobotę Exact Systems Norwid Częstochowa odniósł siódme zwycięstwo z rzędu w fazie zasadniczej 1. Ligi Mężczyzn. Częstochowianie we własnej hali pokonali BBTS Bielsko-Biała 3:1. - To zwycięstwo bardzo nas cieszy. Podtrzymaliśmy dobrą passę. Udaje się nam wygrywać z naprawdę dobrymi rywalami - powiedział Radosław Panas, trener Norwida Częstochowa.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem częstochowianie podkreślali, że sobotni mecz z BBTS-em Bielsko-Biała będzie bardzo trudny. Rzeczywiście, kibice którzy zdecydowali się obejrzeć spotkanie przy Jasnogórskiej 9 byli świadkami bardzo wyrównanego pojedynku.
- Spodziewaliśmy się takiego spotkania. Zespół z Bielska-Białej jest klasową drużyną. Wygrali ze Stalą Nysa i MKS-em Ślepsk Suwałki, co uważam że nie był przypadek. Spodziewaliśmy się w sobotę twardego i ciężkiego meczu. Taki on też był. W mojej ocenie był on na całkiem niezłym poziomie - powiedział Radosław Panas.
Cały zespół gospodarzy pokazał się z bardzo dobrej strony. Warto pochwalić siatkarzy spod Jasnej Góry za bardzo dobrą grę w obronie. Ten element obok zagrywki odegrał znaczącą rolę w sobotnim zwycięstwie zespołu Exact Systems Norwid.
- Przede wszystkich chcę pochwalić swój zespół za grę w obronie. Tyle piłek ile zostało podbitych w sobotę, to chyba rekord tej ligi. Do tego przez dwa i pół seta trzymaliśmy bardzo fajnie przyjęcie. Defensywne elementy bardzo dobrze u nas funkcjonowały. Ponadto utrzymaliśmy dobry poziom ataku na wysokiej piłce. Wiedzieliśmy, że przy tym dobrze zorganizowanym wysokim bloku rywali nie możemy pozwolić sobie na błędy - podkreślił szkoleniowiec.
Jedynie w drugiej połowie trzeciego seta w szeregi gospodarzy wkradła się dekoncentracja. Prowadzili już 14:11 i wydawało się, że pewnie zmierzają po wygraną. Nic bardziej mylnego. Bielszczanie odrobili straty i końcówkę rozstrzygnęli na swoją korzyść. Jednak czwarta odsłona meczu rozgrywana była już pod dyktando częstochowian.
- Trochę dekoncentracji pojawiło się w drugim i trzecim secie. Chyba przez moment myśleliśmy, że samo się to wygra. Jednak siatkówka uczy pokory. Nie ma wyniku, z którego nie można przegrać. Jednak chłopakom należą się duże słowa uznania za to, że od początku czwartego seta narzucili rywalom swój rytm gry. Super funkcjonowała zagrywka. Do tego dobrze radziliśmy sobie w ataku oraz kontrataku. Tego czwartego seta mieliśmy już pod pełną kontrolą. To zwycięstwo 3:1 bardzo nas cieszy. Podtrzymaliśmy dobrą passę. Udaje się nam wygrywać z naprawdę dobrymi rywalami - zakończył Panas.
Exact Systems Norwid po 10. kolejkach 1. Ligi zajmuje z dorobkiem 22 punktów 4. lokatę w tabeli. Już w najbliższy czwartek w mieście Świętej Wieży zostaną rozegrane III Derby Częstochowy. Po przeciwnej stronie siatki stanie drużyna Tauron AZS Częstochowa. Spotkanie transmitowane będzie przez Telewizję Polsat Sport, początek o godzinie 18.30.