Sebastian Adamczyk wraca do Bełchatowa
Sebastian Adamczyk jest kolejnym przykładem, że PGE Skra nie zapomina o swoich wychowankach. Mistrz Polski juniorów z 2018 roku z naszym klubem teraz wraca do Bełchatowa i będzie miał okazję gry w pierwszej drużynie! W ostatnim sezonie ligowym środkowy bronił barw KPS-u Siedlce.
21-letni siatkarz jest rodowitym bełchatowianinem i wychowankiem PGE Skry. W grupach młodzieżowych jego największym sukcesem jest wspomniany już tytuł mistrza kraju juniorów. Co więcej, podczas turnieju w Dębicy został uznany najlepszym środkowym. Nie ma się jednak czemu dziwić - oprócz dużych umiejętności siatkarskich, dysponuje również dobrymi warunkami fizycznymi, bo ma aż 208 cm wzrostu.
Po ukończeniu wieku juniorskiego Adamczyk postanowił ogrywać się w 1. Lidze i to był strzał w dziesiątkę. Został wypożyczony z PGE Skry do BBTS Bielsko-Biała, a ostatni sezon spędził w KPS Siedlce. Teraz będzie miał okazję ponownie trenować z pierwszą drużyną PGE Skry, ale już w pełnym wymiarze, co może przełożyć się na jego umiejętności.
- Na pewno czuję duże podekscytowanie, bo wracam do Bełchatowa, czyli miasta, w którym się urodziłem, wychowałem i w którym stawiałem pierwsze siatkarskie kroki. Mam nadzieję, że wybrałem dobrą drogę, a teraz ciężką pracą postaram się udowodnić trenerowi, że zasługiwałem na tę szansę - mówi Sebastian Adamczyk.
- Niezmiernie cieszę, bo trudno bazować tylko na wychowankach w tak małej społeczności jak Bełchatów, szczególnie gdy zespół gra o najwyższe cele. Po raz kolejny pokazujemy jednak, że można to zrobić i siatkarze, którzy zostali wyszkoleni w naszym klubie, dostają taką szansę. Pamiętam, jak dwa lata temu po mistrzostwie Polski juniorów usiedliśmy z tą grupą i trenerem Radkiem Kolankiem. Życzyłem im wówczas, by trafili do szerokiej kadry pierwszego zespołu PGE Skry Bełchatów i tak w tym sezonie się dzieje. Po Mikołaju Sawickim szansę dostanie Sebastian Adamczyk. To dla niego duża nobilitacja i wierzę, że będzie mógł się uczyć od takich siatkarzy jak Karol Kłos, Mateusz Bieniek czy Norbert Huber, ale też wniesie cegiełkę do sukcesów naszego klubu - mówi Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A.
Adamczyk dołączy do zespołu PGE Skry już pod koniec czerwca, kiedy to rozpoczną się przygotowania do nowego sezonu PlusLigi.