Sobota z 1. Ligą: BBTS Bielsko-Biała - UKS Mickiewicz Kluczbork 3:1
BBTS Bielsko-Biała pokonał UKS Mickiewicz Kluczbork 3:1 (25:22, 25:20, 22:25, 25:22) w meczu 26. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze tylko w trzecim secie pozwolili gościom przechylić szalę na swoją stronę. W pozostałych partiach w końcówce dużo skuteczniejsi okazali się podopieczni Pawła Gradowskiego. MVP został wybrany Bartosz Cedzyński. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną kluczborczan 3:1.
BBTS Bielsko-Biała w sobotniej kolejce podejmował u siebie zespół beniaminka 1. Ligi Mężczyzn - UKS Mickiewicz Kluczbork. Bielszczanie w ostatnich kolejkach dopisali do swojego konta cenne zwycięstwa po trzy punkty. Kluczborczanie również punktują i robią wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć gry w fazie play out.
- Zostały dwa mecze do końca fazy zasadniczej. Zrobimy wszystko, żeby podtrzymać zwycięską passę - zapowiedział Kajetan Marek, libero bielskiej drużyny.
Początek pierwszej partii był wyrównany. Drużyny długo grały punkt za punkt 4:4 i 6:6. Dzięki dobrej postawie Macieja Polańskiego goście odskoczyli na dwa oczka 9:7. Bielszczanie jednak odpowiedzili mocną zagrywką, m.in. Wiktor Nowak 10:9. W dalszej części tego seta po obu stronach siatki toczyła się równa gra. W szeregach gości ręki w ataku nie zwalniał Mateusz Frąc 14:14, a gospodarzy Oleg Krikun 16:16. BBTS dopiero w końcówce wypracował cztery punkty przewagi 22:18. Do końca utrzymał koncentrację i zwyciężył do 22. W ostatniej akcji Frąc zaserwował piłkę w aut.
Drugi set to kopia wcześniejszego. Początkowo zespoły grały równo 5:5 i 8:8. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy w ataku był Artur Pasiński. Z czasem podopieczni Pawła Gradowskiego dzięki dobrym kontratakom odskoczyli na trzy oczka 12:9. Ręki w ataku nie zwalniał Bartosz Firszt 14:12. Kluczborczanom nie można był odmówić walki, bo w połowie partii doprowadzili do remisu 15:15. Jednak druga połowa seta należała już do siatkarzy z Bielska-Białej 19:16. Serią dobrych zagrywek popisał się Suchacki. Wygraną dobrym atakiem ze środka przypieczętował Bartosz Buniak 25:20.
Drużyna UKS Mickiewicz Kluczbork podrażniona porażką w dwóch pierwszych setach, dzięki dobrej grze blokiem szybko objęła prowadzenie 7:3 w trzeciej partii. Bielszczanie nie złożyli broni. Dobre ataki Krikuna pozwoliły im zniwelować stratę do jednego oczka 6:7. W dalszej części tej partii podopieczni Mariusza Łysiaka utrzymywali dwupunktowe prowadzenie. Na środku siatki dobrze spisywał się Konrad Mucha 14:12. Do tego w polu serwisowym ręki nie wstrzymywał Frąc 16:13. Końcówka tego seta była zacięta. Jednak tym razem szalę na swoją stronę przechylili siatkarze beniaminka 25:22. W ostatniej akcji piłkę w aut posłał Krikun.
Czwarta odsłona sobotniego meczu była równa 2:2 i 8:8. Żadna drużyna nie chciała popełnić żadnego błędu 9:9. Kiedy w polu serwisowym pojawił się Krikun, BBTS wypracował trzy punkty przewagi 12:9. Goście starali się jeszcze walczyć, ale sytuację na boisku kontrolowali bielszczanie 19:15 i 22:16. Siatkarze z Kluczborka w końcówce nie wystrzegali się prostych błędów. Wygraną za trzy punkty w tym meczu skutecznym atakiem przypieczętował Krikun 25:22.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001566.html