Sobota z 1. Ligą: Exact Systems Norwid Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała 3:1
Exact Systems Norwid Częstochowa pokonał BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:22, 25:23, 22:25, 25:17) w meczu 10. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze są niepokonani we własnej hali. Już teraz mogą pochwalić się serią siedmiu zwycięstw z rzędu.
- Bielszczanie złapali fajny rytm. Wygrali dwa ciężkie mecze z zespołami z czuba tabeli. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Dobrze, że nie straciliśmy dużo sił w środę. W czwartek mieliśmy kolejny trening, a w sobotę gramy. Ten rytm jest zabójczy, ale fajny. Ja to lubię, bo nie ma czasu na myślenie, tylko mecz, mecz, to wszyscy lubią - powiedział przed spotkaniem Radosław Panas, trener częstochowskiej drużyny.
Z kolei Kamil Dembiec, libero gospodarzy dodał - Bielszczanie ostatnio wygrali na trudnym terenie w Suwałkach. Widać, że jest potencjał w tej drużynie. W składzie jest kilku doświadczonych zawodników, którzy zostali połączeni z bardzo fajną młodzieżą. Zapowiada się super spotkanie! Mam nadzieję, że ta twierdza nadal będzie nie zdobyta.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku ze środka rozpoczął Wiktor Rajsner 1:0. Już na początku seta częstochowianom udało się wypracować dwupunktową przewagę 5:3. Warto podkreślić, że gospodarze bardzo dobrze w to sobotnie popołudnie spisywali się w obronie. Bielszczanie dość szybko doprowadzili do remisu 7:7. W polu serwisowym dobrze radził sobie Bartosz Cedzyński. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt. To była prawdziwa męska gra – cios za cios 11:11 i 15:15. Następnie warunki gry zaczęli dyktować gospodarze. W polu serwisowym ręki nie zwalniał Łukasz Łapszyński. To po jego asie serwisowym Exact Systems Norwid odskoczył na trzy oczka 18:15 i 20:16. Częstochowianom nie straszny był blok rywali. Końcówka to popisowa gra gospodarzy w obronie oraz kontrataku 23:20. W ostatniej akcji premierowej odsłony meczu Sebastian Adamczyk posłał zagrywkę w aut 22:25.
Kolejnego seta drużyny rozpoczęły od równej gry punkt za punkt 6:6 i 8:8. Od połowy tej partii siatkarze BBTS zaczęli dobrze czytać grę rywali i ustawiać szczelny blok 13:11. Do tego coraz mocniej zagrywali, m.in. Oleg Krikun 15:13. Norwid Częstochowa ani myślał złożyć broni. Cierpliwie grał w obronie oraz bloku, dzięki czemu doprowadził do remisu 16:16. Do końca seta gra była bardzo zacięta i nerwowa. Szala zwycięstwa początkowo przechyliła się na stronę BBTS-u 21:19. Jednak chwilę później efektowanie do remisu doprowadzili siatkarze z Częstochowy 21:21, a następnie odskoczyli na dwa oczka 24:22. Warto podkreślić w tym fragmencie gry bardzo dobrą zagrywkę Damiana Koguta. W ostatniej akcji tego seta zagrywkę w połowę siatki zaserwował Bartłomiej Oniszek 23:25.
Częstochowianie poszli za ciosem i seta numer trzy zaczęli od prowadzenia 5:2. Podopieczni Radosława Panasa utrzymywali bardzo dobrą skuteczność w ataku. Z kolei siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać rywali 3:7. Bielszczanie walczyli. Trener Paweł Gradowski zdecydował się na zmiany – na parkiecie pojawił się m.in. Bartosz Firszt i Sebastian Adamczyk 7:9. Jednak to Norwid Częstochowa dyktował tempo gry 13:10. Do tego siatkarze spod Jasnej Góry w tym meczu podejmowali spore ryzyko na zagrywce, ale co ważne to ryzyko im się opłaciło 14:11. W końcówce siatkarze z Bielska-Białej dzięki serii bardzo dobrych zagrywek Firszta doprowadzili do remisu 19:19. Końcówka była niezwykle zacięta, ale tym razem więcej spokoju zachowali goście, którzy wygrali 25:22 i zachowali szanse na zdobycze punktowe w tym meczu.
Drużyna Exact Systems Norwid nie zrażona porażką w trzecim secie, kolejnego zaczęła z wysokiego "c" 5:1. W dalszej części bielszczanom udało się zniwelować stratę do dwóch oczek 7:9. Częstochowianie nie odpuszczali. Zagrywali coraz mocniej i utrzymywali wysoką skuteczność w ataku 15:11 i 17:11. Serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Arkadiusz Żakieta. W końcówce przyjezdni zaczęli popełniać sporo błędów własnych 12:19. Do tego nie mogli przebić się także przez szczelny blok rywali 14:21. Wygraną skutecznym atakiem z prawego skrzydła przypieczętował Żakieta 25:17.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001647.html