Sobota z 1. Ligą: MCKiS Jaworzno - BBTS Bielsko-Biała 0:3
MCKiS Jaworzno przegrał z BBTS Bielsko-Biała 0:3 (23:25, 19:25, 22:25) w meczu 14. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Pierwsze spotkanie tych dwóch zespołów zakończyło się zwycięstwem bielszczan 3:1. MVP został wybrany Jarosław Macionczyk, rozgrywający zespołu gości.
W ligowej tabeli zespół z Jaworzna zajmował ósmą lokatę, a BBTS szóstą po 13. kolejce spotkań. Drużyny po raz pierwszy spotkały się 27 września. Tamtą konfrontację na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni Pawła Gradowskiego 3:1.
- Pierwszą rundę zakończyliśmy na ósmym miejscu. To bardzo dobry wynik. Na pewno ostatnia porażka była dla nas smutniejszym momentem. Jednak tak jak powiedziałem wcześniej, pierwszą część kończymy dobrą grą i zajmując ósmą lokatę. Na pewno lepiej znamy już przeciwników, ale to działa w obie strony, ponieważ rywale wiedzą znacznie więcej o naszej drużynie. To będzie nasze drugie spotkanie i chcemy się zrewanżować za wcześniejszą porażkę w Bielsku-Białej. Myślę, że przy naszej dobrej grze jest to rywal w naszym zasięgu - mówił przed spotkaniem Mariusz Łoziński, trener MCKiS Jaworzno.
Pierwszy set lepiej układał się dla gospodarzy. Dość szybko objęli prowadzenie 6:4, a następnie dzięki dobrej odrzucającej zagrywce i wysokiej skuteczności w kontrataku MCKiS objął prowadzenie 12:7. Jeśli ktoś sądził, że jaworznianie pewnie zmierzają po wygraną ten był w błędzie. Bielszczanie nie mieli zamiaru się poddać i najpierw zniwelowali stratę do jednego oczka 12:13, a następnie doprowadzili do remisu 17:17. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt. Ostatecznie zaciętą końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli goście 23:25.
Podopieczni Pawła Gradowskiego poszli za ciosem i kolejną partię zaczęli od prowadzenia 8:3. Wypracowaną przewagę utrzymali już do końca 17:9. Jaworznianie nie mieli żadnych argumentów, aby nawiązać jakąkolwiek walkę z rywalem. BBTS pewnie wygrał tę część sobotniego meczu 25:19 i tylko set dzielił go od wygranej za trzy punkty.
MCKiS Jaworzno seta numer trzy zaczął od prowadzenia 4:1. Jednak zespół gości szybko odrobił straty i wyszedł na prowadzenie 6:4. W dalszej części gra toczyła się pod dyktando bielszczan 14:12 i 16:14. Przyjezdni do końca utrzymali równy rytm gry i nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Ostatnią część meczu wygrali do 22, inkasując komplet punktów.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001552.html