Sobota z 1. Ligą: MCKiS Jaworzno - KS Gwardia Wrocław 3:2
MCKiS Jaworzno pokonał KS Gwardia Wrocław 3:2 (23:25, 25:21, 25:22, 22:25, 26:24) w meczu 25. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Zespoły rozegrały bardzo zacięte i wyrównane spotkanie. Wiele emocji kibicom dostarczył tie-break, który trwał aż 30 minut i zakończył się wygraną gospodarzy. MVP został wybrany Jakub Grzegolec. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną jaworznian, ale wtedy zwyciężyli 3:1.
W sobotę jako pierwsi na parkiet wybiegli siatkarze MCKiS Jaworzno i KS Gwardii Wrocław. Dla drużyn było to spotkanie za przysłowiowe sześć punktów. Gospodarze w dalszym ciągu walczą o szansę awansu do fazy play off. Goście z kolei walczą o możliwie najwyższą lokatę przed najważniejszą częścią sezonu.
- Chcemy być jak najwyżej przed fazą play-off. Nie patrzymy na to, z kim możemy zagrać, bo wszystko będzie się jeszcze tasowało. Żaden z nas nie zamierza niczego odpuszczać. Mamy ogromne ambicje i na pewno siódme miejsce po fazie zasadniczej nie jest szczytem naszych możliwości. Chcemy coś fajnego osiągnąć. Mamy dobrą drużynę, fajną atmosferę. Musimy to wykorzystać. Potrzebna jest jednak jeszcze ciężka praca i trochę szczęścia - powiedział Maciej Naliwajko, przyjmujący Gwardii.
W sobotnim meczu poza składem znalazł się Kamil Maruszczyk, przyjmujący Gwardii Wrocław. Pierwsze dwa sety były bardzo wyrównane. Żadnej drużynie nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. W końcówce premierowej odsłony meczu skuteczniejsi okazali się wrocławianie, którzy wygrali 25:23. W kolejnej partii więcej zimnej krwi w ostatnich akcjach zachowali jaworznianie, którzy zwyciężyli 25:21, doprowadzając tym samym do remisu w tym sobotnim meczu.
Trzeci set podobnie jak dwa wcześniejsze był zacięty. Drużyny grały praktycznie punkt za punkt 10:10 i 14:14. Żadna ekipa nie odpuszczała 19:19. Zawodnicy obu drużyn utrzymywali dobrą skuteczność w ataku oraz polu serwisowym. Wyrównaną końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli podopieczni Mariusza Łozińskiego 25:22 i objęli prowadzenie w sobotnim spotkaniu.
Czwarta partia miała bardzo zmienny przebieg. Początkowo to siatkarze MCKiS Jaworzno prowadzili kilkoma punktami 8:6 i 12:10. Jednak Gwardziści nie mieli zamiaru się poddać i punkt po punkcie zaczęli odrabiać straty. W końcówce to oni przejęli inicjatywę na parkiecie i wygrali tego seta 25:22, doprowadzając do remisu w tym meczu.
Sobotnie spotkanie w Jaworznie rozstrzygnął tie-break. Przed zamianą stron dwa punkty przewagi wypracowali podopieczni Piotra Lebiody. Po krótkiej przerwie siatkarze MCKiS odrobili straty i doprowadzili do remisu 12:12 i 14:14. Od tego momentu drużyny przez ponad 10 minut grały punkt za punkt. Szala zwycięstwa przechylała się to na stronę gospodarzy 18:17, a chwilę później gości 21:20. Ostatecznie więcej spokoju zachowali podopieczni Mariusza Łozińskiego, którzy piątą partię wygrali 26:24!
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001551.html