Sobota z 1. Ligą: MCKiS Jaworzno - STS Olimpia Sulęcin 3:0
MCKiS Jaworzno pokonał STS Olimpię Sulęcin 3:0 (25:23, 25:22, 33:31) w meczu 10. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze wykorzystali atut własnej hali i wsparcie kibiców. Gościom nie można było odmówić walki i zaangażowania, ale w końcówkach skuteczniejsi okazali się jaworznianie. MVP został wybrany Rafał Pawlak.
- Uważam, że nasze wcześniejsze potknięcia, które nam się przytrafiły nie były wynikiem słabej gry. Po prostu brakowało przysłowiowej kropki nad "i". Mam nadzieję, że tym środowym zwycięstem udowodniliśmy sami sobie, że potrafimy walczyć. aworznie na pewno łatwo się nie poddamy - powiedział przed spotkaniem Maciej Kordysz, przyjmujący STS Olimpii Sulęcin.
Drużyna gości w sobotnim meczu musiała sobie radzić bez Maciej Kordysza oraz Jakuba Lewandowskiego. Jaworznianie, którzy bardzo dobrze czują się we własnej hali, tę pierwszą partię rozpoczęli od bardzo dobrej gry w ataku 11:7 i 17:13. Kiedy wydawało się, że w pełni kontrolują sytuację na parkiecie, do gry włączyli się siatkarze STS Olimpii. Zniwelowali stratę do jednego oczka 16:17. Końcówka była wyrównana, ale ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze MCKiS 25:23. W szeregach gospodarzy najwięcej punktów w tym secie zdobył Tomasz Pizuński (8 punktów), a gości Grzegorz Turek (4 punkty).
Druga odsłona spotkania w Jaworznie do stanu 17:11 dobrze układała się dla STS Olimpii. Wydawało się, że goście pewnie zmierząją po wygraną. Nic bardziej mylnego. Podopieczni Mariusza Łozińskiego najpierw doprowadzili do remisu, a następnie objęli prowadzenie 23:22. Do końca tej partii nie pozwolili rywalom już zdobyć ani jednego punktu, wygrywając ostatecznie 25:22.
Trzeci set był równy. Początkowo zespoły grały punkt za punkt 11:11. Następnie na trzy oczka odskoczyli siatkarze MCKiS Jaworzno 19:16. Jeśli ktoś myślał, że w końcówce zabraknie emocji, ten mocno był zaskoczony. Pierwszą piłkę setową w meczu mieli podopieczni Łukasza Chajca 26:25, ale jej nie wykorzystali. Zespoły do stanu 31:31 grały punkt za punkt - cios za cios. Dopiero chwilę później w dwóch ostatnich akcjach więcej spokoju zachowali gospodarze, którzy zwyciężyli 33:31 i całym meczu 3:0.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001583.html