Sobota z 1. Ligą: MKS Ślepsk Suwałki - KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0
MKS Ślepsk Suwałki pokonał KS Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:23, 25:22, 25:19) w meczu 11. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze w pełni wykorzystali atut własnej hali i dość pewnie pokonali aktualnego wicemistrza Polski w trzech setach. MVP został wybrany Jakub Rohnka.
Bardzo interesująco zapowiadało się sobotnie spotkanie w Suwałkach. W ligowej tabeli drużyny dzieliły zaledwie cztery oczka. Gospodarze wygrali ostatnie swoje spotkania zarówno w lidze jak również II rundzie wstępnej Pucharu Polski. Z kolei tomaszowianie przegrali ze Stalą Nysa i stracili fotel lidera w rozgrywkach 1. Ligi, za to wygrali mecz Pucharu Polski.
- Lechia to bardzo trudny przeciwnik. Finalista poprzedniego sezonu. Jeden z głównych faworytów do medalu w tym sezonie. To doświadczony zespół. Liczymy, że przed naszą publicznością będzie mu się ciężko grało. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą, tak jak to miało miejsce w ostatnich spotkaniach. Wszystkich serdecznie zapraszam na mecz z Lechią - powiedział Mateusz Mielnik, trener MKS-u Ślepsk Suwałki.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od równej gry punkt za punkt 4:4 i 6:6. Zespoły tę równą grę utrzymały do stanu 16:16. Następnie gra gości stanęła w miejscu. Inicjatywę na parkiecie przejęli gospodarze. Świetnie atakowali oraz ustawiali szczelny blok, m.in. Jakub Rohnka 20:17. Końcówka to popisowa gra w polu serwisowym Wojciecha Winnika 23:20. Tomaszowianie walczyli do końca, ale w ostatnich dwóch akcjach skuteczniejsi okazali się suwałczanie 25:23.
Początek drugiej odsłony spotkania należał do podopiecznych Bartłomieja Rebzdy 6:3. W ataku nie do zatrzymania był Paweł Rusin. Siatkarze MKS-u Ślepsk nie poddali się i punkt po punkcie zaczęli odrabiać straty 12:12. Od tego momentu zespoły zaczęły grać punkt za punkt do stanu 15:15. Następnie na dwa oczka odskoczyli podopieczni Mateusza Mielnika. Zawodnicy Lechii Tomaszów Mazowiecki walczyli do końca. Udało się im zniwelować różnicę punktową do jednego oczka 22:23. Jednak ostatnie słowo należało do zespołu z Suwałk, który zwyciężył 25:22.
Gospodarze po wygraniu dwóch setów kolejnego zaczęli z wysokiego "c". Dość szybko objęli prowadzenie 4:0. Ręki na zagrywce nie zwalniał Kamil Skrzypkowski. Zespół z Tomaszowa Mazowieckiego starał się nawiązać walkę z rywalem 5:10. Jednak tę część meczu w pełni kontrolowali siatkarze Ślepska Suwałki 14:8 i 16:10. W ataku ręki nie zwalniał Rohnka 20:14. Podopieczni Mateusza Mielnika odnieśli pewne zwycięstwo w tym secie 25:19 i dopisali do swojego konta cenne trzy punkty.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001684.html