Sobota z 1. Ligą: MKS Ślepsk Suwałki - STS Olimpia Sulęcin 3:0
MKS Ślepsk Suwałki pokonał STS Olimpia Sulęcin 3:0 (25:21, 25:18, 25:14) w meczu 5. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Spotkanie było najbardziej wyrównane w pierwszym secie. W kolejnych dwóch partiach gospodarze w pełni kontrolowali grę. Nagroda MVP dla najlepszego zawodnika powędrowa do rąk Cezarego Sapińskiego.
- Dla STS Olimpii to drugi sezon po awansie. Przestrzegam zespół, że nie możemy sulęcian postrzegać przez pryzmat poprzedniego sezonu. Do tej drużyny w tym roku dołączyło kilku dobrych zawodników. Mają coś do udowodnienia po poprzednim sezonie. Czeka nas bardzo trudne spotkanie - zauważył przed meczem Mateusz Mielnik, trener MKS Ślepsk Suwałki.
I dodał - Przygotowywaliśmy się do niego bardzo mocno. Musimy dać z siebie sto dwadzieścia procent, żeby pokonać przeciwnika.
Gospodarze na początku pierwszego seta, dzięki wsparciu swoich kibiców prezentowali się naprawdę bardzo dobrze 9:7. Do tego serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Patryk Szwaradzki 11:7. Goście z Sulęcina nie mieli zamiaru się poddać i punkt po punkcie odrabiali straty. Sygnał do lepszej gry drużyny dał m.in. Mateusz Linda 10:12. A chwilę później dwa asy serwisowe na stronę przeciwników posłał Patryk Zarębski 12:12. W drugiej połowie seta MKS Ślepsk wypracował cztery oczka przewagi 20:16. Do końca utrzymał koncentrację i wygrał premierową odsłonę meczu 25:21.
Drużyna z Suwałk drugą partię rozpoczęła równie mocno skoncentrowana, co pierwszą. Przełożyło się to od razu na ich bardzo wysoką skuteczność w ataku 8:4 i 10:7. Ponadto nie zwalniali ręki w polu serwisowym m.in. Szwaradzki. Sulęcianie z kolei nie wystrzegali się prostych błędów 10:16. MKS do końca kontrolował grę 17:12, a bezapelacyjnym liderem zespołu był wspomniany atakujący ekipy gospodarzy. Zespół z Suwałk pewnie wygrał drugą partię 25:18, obejmując tym samym prowadzenie w meczu 2:0.
MKS Ślepsk poszedł za ciosem w secie numer trzy. W dalszym ciągu utrzymywał wysoki poziom gry i nie pozwolił rywalom nawiązać równej walki 12:7 i 17:9. Gospodarze punktowali STS Olimpię w każdym elemencie 9:19. Siatkarze z Suwałk w tej partii zasłużyli na duże słowa uznania jeśli chodzi o obronę oraz wysoką skuteczność w ataku 20:9. Z kolei na wielkie brawa za serię kapitalnych zagrywek zasłużył Wojciech Siek. Gospodarze w tym secie w pełni zdominowali gości i wygrali zasłużenie 25:14 i całym meczu 3:0.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001685.html