Sobota z 1. Ligą: STS Olimpia Sulęcin - BBTS Bielsko-Biała 0:3
STS Olimpia Sulęcin przegrała z BBTS Bielsko-Biała 0:3 (23:25, 22:25, 19:25) w meczu 25. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze rozegrali dobre spotkanie i mieli szanse na urwanie punktów rywalowi. Jednak w końcówkach zabrakło przysłowiowej kropki nad "i". MVP został wybrany Kajetan Marek. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną bielszczan 3:0.
Gospodarze grają dobrą siatkówkę, ale w pewnych momentach brakuje im skuteczności w końcówkach. Już nie jeden zespół przekonał się, że siatkarze Olimpii Sulęcin we własnej hali potrafią być groźni. Bielszczanie z kolei skupiają się na zdobywaniu kolejnych punktów i awansie w ligowej tabeli.
- Chcemy zająć bezpieczną lokatę, żeby nie grać w fazie play out. Wierzymy, że możemy osiągnąć ten cel. Przed nami mecze z BBTS Bielsko-Biała, Tauron AZS Częstochowa i UKS Mickiewicz Kluczbork. Wierzymy i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zająć to 10. miejsce. A jak będzie - czas pokaże. Jeśli się nie uda, to będziemy przygotowywać się do walki o utrzymanie - powiedział Łukasz Chajec, trener STS Olimpii.
Natomiast Kajetan Marek, libero BBTS-u Bielsko-Biała dodał - Czołówka jest bardzo wyrównana. Chcemy dobrze przygotować się do fazy play off. Fajnie, że wygraliśmy dwa mecze z rzędu. Mam nadzieję, że tę serię będziemy kontynuować do końca rundy zasadniczej. Wtedy do play off przystąpimy z czystą głową oraz z wiarą, że z każdym możemy wygrać. Jak zagramy na swoim poziomie, to jesteśmy w stanie pokonać każdego.
Pierwszą partię spotkania lepiej rozpoczęli bielszczanie 7:5. Sulęcianie jednak szybko odrobili straty i objęli prowadzenie 11:8 i 12:10. Krótka przerwa na żądanie trenera Pawła Gradowskiego uspokoiła grę BBTS-u. Najpierw doprowadzili do remisu, a następnie odskoczyli gospodarzom na dwa oczka 17:15. Końcówka była zacięta i żadna ekipa nie odpuszczała, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się goście 25:23.
Set numer dwa lepiej zaczął się dla podopiecznych Łukasza Chajca 12:9. Goście w tym fragmencie gry mieli problemy ze skutecznością w ataku 14:18. Jednak bielszczanie walczyli do końca i ta walka się opłaciła. Doprowadzili do remisu 20:20, a następnie objęli prowadzenie 22:20. Nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej i zwyciężyli w tej partii 25:22.
Drużyna BBTS Bielsko-Biała poszła za ciosem w trzeciej odsłonie meczu. Szybko wypracowała sobie kilka punktów przewagi 12:8. Z czasem jeszcze powiększyli swoją przewagę 21:14. Przyjezdni do końca utrzymali koncentrację i pewnie zwyciężyli 25:19, dopisując do swojego konta ważne trzy punkty.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001579.html