Sobota z 1. Ligą: Tauron AZS Częstochowa - APP Krispol Września 1:3
Tauron AZS Częstochowa przegrał APP Krispol Września 1:3 (25:27, 25:18, 23:25, 18:25) w meczu 20. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. Częstochowianie pomimo walki musieli uznać wyższość goście przed własną publicznością. MVP został wybrany Maciej Krysiak. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się zwycięstwem wrzesnian 3:1.
W związku z żałobą narodową ogłoszoną przez prezydenta RP - Andrzeja Dudę, związaną z tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza mecz został uczczony minutą ciszy.
Wrześnianie w sobotnie popołudnie walczyli o kolejne ważne ligowe punkty z Tauron AZS Częstochowa i to właśnie podopieczni Mariana Kardasa byli faworytem spotkania. Nowy Rok rozpoczęli od zwycięstwa, dzięki któremu awansowali na drugą lokatę w tabeli. Akademicy z pięcioma wygranymi na koncie w dalszym ciągu zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
- Cieszy nas tak wysoka pozycja i zwycięstwa jakie odnosi nasz zespół. Oby tak dalej. Stawka w 1. Lidze Mężczyzn jest naprawdę bardzo mocna. My jednak koncentrujemy się na własnej grze - mówił przed spotkaniem Marian Kardas.
Pierwszą partię spotkania od bardzo dobrej gry w polu serwisowym rozpoczął Piotr Lipiński 3:0. Do tego wrześnianie dobrze czytali grę rywali na siatce i ustawiali szczelny blok 4:1. W dalszej części goście utrzymywali wypracowaną przewagę. Akademicy starali się dotrzymywać kroku rywalom 10:13. Biało-zieloni dzięki dobrej grze w bloku, w drugiej połowie seta zniwelowali stratę do jednego oczka 16:17. W tej sytuacji Marian Kardas poprosił o czas dla swoich podopiecznych. W końcówce seta również nie brakowało emocji 24:24. Ostatecznie nerwową końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli siatkarze APP Krispol 27:25.
Drugi set był wyrównany. Żadnej drużynie nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi 5:5 i 8:8. Po stronie gospodarzy dobrze w ataku radził sobie Sławomir Stolc, a gości Filip Frankowski oraz Damian Wierzbicki. W połowie seta częstochowianie dzięki dobrej obronie w polu i skutecznym kontratakom odskoczyli na trzy oczka 15:12. Swoją dobrą grę w polu serwisowym dołożył Krzysztof Bieńkowski. W tym fragmencie gry wrześnianie popełniali wiele prostych błędów 13:18. Ponadto wyraźnie stracili na skuteczności w ataku 14:20. Tauron AZS nie dał sobie już wyrwać z rąk zwycięstwa i pewnie zwyciężył do 18. W ostatniej akcji meczu zagrywkę w połowę siatki posłał Mateusz Jóźwik.
Wrześnianie podrażnieni porażką w secie drugim, kolejnego zaczęli z wysokiego „c”. Dość szybko objęli prowadzenie 4:1. Gospodarze szybko odrobili tę stratę, dzięki dobrym atakom Mateusza Piotrowskiego 6:6. W dalszej części zespoły grały równo 15:15. Końcówka seta również była zacięta, ale tym razem lepsi okazali się zawodnicy z Wrześni. Ostatni punkt zdobył Wierzbicki 25:23.
Czwartą partię skutecznym atakiem ze środka rozpoczął Mateusz Zawalski 1:0. W dalszej części tego seta goście odskoczyli na trzy oczka 6:3. Podopieczni Piotra Łuki starali się walczyć i dotrzymywać kroku drużynie APP Krispol 7:10. Jednak z akcji na akcję mieli coraz większe problemy, żeby przebić się przez szczelny blok przyjezdnych 7:11. Akademikom nie można było odmówić walki, ale od połowy seta inicjatywę na parkiecie przejęli goście 22:16. W ostatniej akcji Piotrowski posłał zagrywkę w aut 18:25.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001597.html