Sobota z KRISPOL 1. Ligą: AGH Kraków - Mickiewicz Kluczbork 3:1
AZS AGH Kraków pokonał Mickiewicz Kluczbork 3:1 (25:23, 22:25, 25:23, 25:21) w meczu 20. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Daniel Gąsior. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną kluczborczan 3:0.
Akademicy mają powody do zadowolenia. W ostatnich dwóch meczach przed własną publicznością wywalczyli komplet punktów. Odprawili z kwitkiem SPS Chrobry Głogów oraz SMS PZPS I Spała. W sobotę poprzeczkę mieli zawieszoną nieco wyżej. Do grodu Kraka przyjechał Mickiewicz Kluczbork, który w dalszym ciągu walczy o możliwie najwyższą lokatę przed fazą play off. Krakowianie, którzy w ostatnim czasie prezentują bardzo dobrą formę sportową natomiast skupiają się na tym, aby zdobyć jak najwięcej punktów i znaleźć się w gronie ośmiu najlepszych ekip na koniec rundy zasadniczej. Znając charakter i waleczność obu zespołów należało spodziewać się wyrównanej walki od pierwszej do ostatniej akcji, tego sobotniego spotkania.
- Spodziewamy się zaciętego spotkania. Chcemy uciec ze strefy spadkowej, a najlepiej dostać się do ósemki, więc każdy wywalczony punkt w najbliższych meczach będzie bardzo ważny - powiedział Patryk Łaba, kapitan AZS AGH.
Pierwsza partia spotkania do stanu 6:6 była równa. Następnie na prowadzenie wysunęli się Akademicy. Ręki w ataku nie zwalniał Daniel Gąsior 10:8 i 14:10. Do tego w polu serwisowym dobrze spisywał się Patryk Łaba. Kluczborczanie walczyli do końca. W końcowej fazie seta ciężar gry na swoje barki wziął Artur Pasiński oraz Dawid Bułkowski. Mickiewicz doprowadził dzięki temu do remisu 20:20. W ostatnich dwóch akcjach premierowej odsłony meczu, więcej zimnej krwi zachowali krakowianie 25:23.
Drugi set był kalką pierwszej. Początkowo obie ekipy grały niemal punkt za punkt 2:2 i 7:7. Do połowy partii ani AZS AGH, ani Mickiewicz nie zdołał wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. Po obu stronach siatki w ataku nie mylił się Gąsior oraz Łukasz Owczarz 18:18 i 20:20. Tym razem chłodną głowę w końcówce zachowali podopieczni Mariusza Łysiaka, którzy wystrzegli się prostych błędów i zwyciężyli 25:22.
Drużyna z grodu Kraka bardzo szybko wyciągnęła wnioski z porażki. W secie numer trzy bardzo szybko narzuciła gościom swój rytm gry 8:4 i 10:6. Kluczborczanie w tej sytuacji musieli gonić wynik. Sygnał do lepszej gry zespołu przyjezdnych dał Artu Pasiński 10:10. Wystarczyła chwila i gospodarze, po kolejnych pewnych zagraniach Macieja Naliwajko oraz Gąsiora ponownie wysunęli się na prowadzenie 13:10 o 19:17. Tym razem nie oddali już inicjatywy na parkiecie, wygrywając 25:23.
Akademicy podbudowani zwycięstwem, na kolejnego seta wyszli na parkiet dużo pewniejsi siebie. Przełożyło się to automatycznie na ich skuteczność w grze 5:3. Bardzo dobrze grę zespołu z Krakowa prowadził Karol Jankiewicz. Na ataku z kolei dobrą dyspozycją mógł pochwalić się Gąsior 12:8. Zespołowi z Kluczborka nie można było odmówić walki i zaangażowania, jednak w tym sobotnim starciu musiał uznać wyższość siatkarzy AZS AGH. Ostatnią część meczu podopieczni Andrzeja Kubackiego wygrali 25:21 i dopisali do swojego konta niezwykle ważne trzy punkty.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100385.html