Sobota z KRISPOL 1. Ligą: APP Krispol Września - KPS Siedlce 3:0
APP Krispol Września pokonała KPS Siedlce 3:0 (25:21, 25:18, 25:20) w meczu 20. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Marcin Krawiecki. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną wrześnian, ale wtedy padł wynik 3:1.
Bardzo interesująco zapowiadało się sobotnie spotkanie pomiędzy APP Krispolem Września i KPS-em Siedlce. Obie drużyny przegrały swoje ostatnie mecze i były dość mocno podrażnione porażkami. Do tego, zawodnicy jednej, jak i drugiej ekipy doskonale zdawały sobie sprawę z tego, jak bardzo potrzebują punktów, aby awansować do fazy play off oraz utrzymać się w rozgrywkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Wrześnianie we własnej hali czują się bardzo mocni, co udowodnili już nie raz w tym sezonie. Warto dodać, że siedlczanie z meczu na mecz również grają coraz lepiej i skuteczniej. Przełamali swoją niemoc również na wyjazdach.
- Mamy prawie 30 punktów, ale jeszcze zostało parę meczów do końca. Chcemy awansować do ósemki. Mamy u siebie mecze z KPS-em Siedlce i MCKiS-em Jaworzno. Musimy się na tym koncentrować i oczywiście, gdzieś uzbierać dodatkowe punkty, żeby załapać się do play off - powiedział Marian Kardas, trener APP Krispol.
Początek pierwszej partii był wyrównany. Drużyny grały punkt za punkt 4:4 i 7:7. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejsi byli wrześnianie. Dobrą skuteczność w ataku utrzymywał Łukasz Kalinowski oraz Mateusz Jóźwik 12:8. Siedlczanie walczyli do końca. Ważne oczka dla swojego zespołu zdobywał Patryk Napiórkowski oraz Mikołaj Sawicki 17:19. Jednak ostatnie słowo w tym secie należało do gospodarzy, którzy zwyciężyli 25:21.
Druga część sobotniego meczu początkowo lepiej układała się dla podpiecznych Mateusza Grabdy 2:1 i 9:4. Mocna zagrywka i dobra gra blokiem pozwoliła siatkarzom KPS-u zbudować kilkupunktową przewagę. Wrześnianie nie należą do drużyn, które poddają się bez walki. Przetrzymali ten nieco trudniejszy moment. Za sprawą pewnych zagrań Adama Lorenca odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie 14:12 i 19:14. Tej straty goście już nie odrobili. Za to APP Krispol utrzymał odpowiednią koncentrację i wygrał tę partię pewnie 25:18.
Drużyna prowadzona przez Mariana Kardasa w kolejnym secie poszła za ciosem i bardzo szybko narzuciła przyjezdnym swój rytm gry 6:1 i 12:4. Zawodnicy z Siedlec nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. Na nic zdały się zmiany w szeregach KPS-u 11:18. Co prawda, w końcowej fazie tej partii siedlczanie tracili do przeciwików tylko dwa oczka 19:21. Jednak wrześnianie nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa za trzy punkty przed własną publicznością. W tym secie wygrali 25:20 i przełamali swoją serię porażek.
Statystyki meczu: www.krispol1liga.pl/games/id/1100401.html