Sobota z KRISPOL 1. Ligą: BBTS Bielsko-Biała - KPS Siedlce 3:0
BBTS Bielsko-Biała pokonał KPS Siedlce 3:0 (25:14, 25:16, 26:24) w meczu 22. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Adrian Hunek. Dzięki wygranej za trzy punkty bielszczanie utrzymali pozycję wicelidera tabeli. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną siedlczan 3:0.
Bardzo ciekawie zapowiadała się sobotnia rywalizacja w Bielsku-Białej, gdzie miejscowy BBTS podejmował KPS Siedlce. Bielszczanie po zmianie trenera zanotowali dość niespodziwaną porażkę w listopadzie właśnie z KPS-em Siedlce. Potem wrócili na zwycięską ścieżkę i sięgnęli po pierwszy, historyczny Puchar KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Aktualny wicelider tabeli nie ukrywał przed spotkaniem, że na własnym terenie będą chcieli zrewanżować się przeciwnikom za tę przegraną. Ponadto podopieczni Harry'ego Brokkinga w dalszym ciągu walczą o utrzymanie 2. lokaty w tabeli przed fazą play off.
- My też mamy coś do udowodnienia w tym spotkaniu. W Siedlcach przegraliśmy 0:3 i to bardzo szybko. W sobotę będziemy chcieli wyrównać rachunki we własnej hali. To ważne dla nas spotkanie. Nasza drużyna nie ukrywa, że będzie chciała zwyciężać i punktować do końca rundy zasadniczej, aby utrzymać drugą lokatę, a potem skupić się na play offach - powiedział Adrian Hunek, środkowy BBTS-u.
W nastrojach bojowych do Bielska-Białej przyjechali też siedlczanie. Podopieczni Mateusza Grabdy są mocno podbudowani ostatnią wygraną z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Choć z wielkim szacunkiem i respektem podchodzą do BBTS-u. - Bielsko-Biała to na pewno trudny teren. Jednak jedziemy tam walczyć o kolejne punkty. Do końca zostało pięć meczów i zrobimy wszystko, aby wygrać każde kolejne spotkanie - wyznał Michał Wójcik, przyjmujący KPS-u.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od autowego ataku Olega Krikuna 0:1. Do stanu 4:4 drużyny grały punkt za punkt. Następnie dobrą dobrą zagrywką popisał się Hunek 7:4. Siedlczanie natomiast nie wystrzegali się prostych błędów 5:9. Dopiero mocne i pewne zagrania Michała Wójcika pozwoliły gościom zniwelować startę do dwóch oczek 8:10. Jednak w dalszej części to bielszczanie dyktowali warunki gry. W polu serwisowym bardzo dobrze spisywał się Michał Żuk, a w ataku Krikun 16:10. Goście robili, co w ich mocy, aby zmniejszyć stratę do przeciwników 13:19. Jednak to do BBTS-u należało ostatnie słowo w tym secie, zwyciężając bardzo pewnie 25:14. W ostatniej akcji tej partii Wiktor Nowak popełnił błąd dotknięcia siatki.
Drugi set zaczął się od dość równej gry po obu stronach siatki 3:3 i 5:5. Chwilę później dobrą dyspozycją w polu serwisowym popisał się Krikun 7:5. Siedlczanie natomiast odpowiedzieli dobrą grą blokiem 10:10. W tym elemencie dobrze radził sobie Mikołaj Sawicki. W dalszej części minimalnie na prowadzeniu byli podopieczni Harry'ego Brokkinga 13:11 i 15:13. W dalszej części zawodnicy z Siedlec nie potrafili znaleźć sposobu, żeby zatrzymać Krikunka 15:18 i 16:21. Wygraną gospodarzy w tym secie atakiem po bloku przypieczętował Tomasz Piotrowski 25:16.
Szkoleniowiec BBTS Bielsko-Biała zdecydował, że w trzecim secie, w wyjściowej szóstce pozostanie Mateusz Frąc, Kacper Popik i Michał Makowski, którzy pojawili się na boisku w końcówce drugiej partii. Tę część sobotniego spotkania otworzył punktowy atak wspomnianego Makowskiego 1:0. Podopieczni Mateusza Grabdy niestety już na początku nie wystrzegali się prostych błędów, m.in. w ataku Mateusz Laskowski 3:6. Gospodarze natomiast dorzucili do swojej dobry gry punktowy blok, m.in. Hunek 10:6. Przyjezdni nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. Cierpliwie zaczęli odrabiać straty. Poprawili się w obronie oraz kontrataku. Na środku dobrze sobie radził Sebastian Adamczyk 11:12 i 14:14. Od tego momentu drużyny zaczęły grać punkt za punkt 17:17 i 19:19. Końcówka tego seta była bardzo zacięta i emocjonująca 22:22. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili gospodarze. Najpierw asa serwisowego na stronę KPS-u Siedlce posłał Frąc, a chwilę później atak gości blokiem zatrzymał Krikun 26:24.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100390.html