Sobota z KRISPOL 1. Ligą: MCKiS Jaworzno - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2
MCKiS Jaworzno pokonało Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (20:25, 25:23, 25:20, 24:26, 15:13) w meczu 25. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Konrad Stajer. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną jaworznian, ale wtedy padł wynik 3:0.
Drużyna MCKiS Jaworzno w dalszym ciągu ma szanse na awans do fazy play off. Warunek jest jeden - muszą wygrać dwa ostatnie ligowe spotkania, aby zawalczyć o miejsce w ósemce. Dużo spokojniej do sobotniej rywalizacji mogli podejść częstochowianie. Już dwa tygodnie temu zapewnili sobie utrzymanie w pierwszoligowych rozgrywkach. Teraz pozostaje im tylko walka o możliwie najwyższą lokatę w tabeli. Drużyna Exact Systems Norwid nie miała zamiaru tanio sprzedać skóry. Podopiecznym Piotra Lebiody przyświecał przede wszystkim jeden cel - zrewanżować się rywalom za porażkę z pierwszej części sezonu.
- Na pewno będziemy chcieli się zrewanżować drużynie z Jaworzna za bardzo bolesną porażkę w naszej hali z pierwszej rundy - powiedział Mateusz Piotrowski, atakujący Norwida. Z kolei Łukasz Usowicz, środkowy dodał - Na ostatnie spotkania jesteśmy w pełni zmobilizowani i chcemy jeszcze powalczyć o jak najwięcej ligowych punktów.
Pierwsza partia spotkania od początku układała się po myśli częstochowian, którzy utrzymywali wysoką skuteczność w ataku. Ręki w tym elemencie nie zwalniał Kamil Kosiba oraz Damian Kogut 19:14. Jaworznianie z kolei nie wystrzegali się prostych błędów. Dzielącej pięciopunktowej straty do rywali nie zdołali już odrobić. Choć zespół do walki próbował poderwać Bartosz Kowalczyk. Premierową odsłonę meczu Exact Systems Norwid wygrał pewnie 25:20.
Dużo bardziej wyrównana była druga partia spotkania. Praktycznie od początku zespoły grały bardzo równo. Po stronie MCKiS na środku siatki nie do zatrzymania był Konrad Stajer 14:13. Po drugiej stronie równie dobrze radził sobie Usowicz 17:17. W końcówce podopieczni Mariuza Syguły, dzięki pewnym atakom w kontrataku Tomasza Pizuńskiego oraz Pawła Żelińskiego odskoczyli na trzy oczka 23:20. MCKiS do końca utrzymał koncentrację, zwyciężając 25:23.
Set numer trzy zaczął się od równej gry punkt za punkt 6:6. Dopiero w połowie partii gospodarze zbudowali kilkupunktową przewagę. Świetnie zagrywali, a także atakowali. Ważne punkty zdobywał Kowalczyk oraz Jakub Grzegolec 16:11. Goście mieli spore problemy, żeby przebić się przez szczelny blok Stajera 18:22. Jaworznianie utrzymali odpowiednie skupienie i nie dali sobie wyrwać z rąk wygranej. Tę część sobotniego meczu wygrali 25:20.
Kolejna partia miała bardzo zmienny przebieg. Początkowo na nieznaczne prowadzenie wyszli siatkarze Norwida. Dobrą zmianę na ataku za Piotrowskiego dał Jan Siemiątkowski 9:8. Do tego na drugim skrzydle nie zawodził Kosiba, a na środku Mateusz Siwicki 14:13. Drużyna z Jaworzna, dzięki równie skutecznym zagraniom Kowlaczyka doprowadziła do remisu 17:17. W końcowej fazie seta wydawało się, że gospodarze zwyciężą 3:1 w tym spotkaniu, bo prowadzili juz 23:22. Jednak podopieczni Piotra Lebiody nie poddali się i wyrównali wynik 23:23. Następnie zaciętą końcówkę na swoją rozstrzygnęli przyjezdni 26:24.
Tie-break dużo lepiej zaczął się dla zespołu Exact Systems Norwid, który zbudował trzypunktową przewagę 11:8. Liderem gości w ataku był Kosiba. Gospodarze jednak walczyli do końca i ta walka bardzo im się opłaciła. Najpierw doprowadzili do remisu 11:11, a następnie zachowali dużo więcej zimnej krwi w końcówce, zwyciężając 15:13 i całym spotkaniu 3:2.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100414.html