Sobota z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: BBTS Bielsko-Biała - AZS AGH Kraków 3:0
BBTS Bielsko-Biała pokonał AZS AGH Kraków 3:0 (25:18, 25:16, 25:22) w meczu 15. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Oleg Krikun. Było to ostatnie spotkanie w tym roku kalendarzowym. Pierwszy pojedynek tych drużyn zakończył się zwycięstwem bielszczan 3:2.
Kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć sobotni mecz w Hali pod Dębowcem mogli podziwiać i zrobić sobie pamiatkowe zdjęcie z historycznym, pierwszym Pucharem KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn, który bielszczanie wywalczyli w czwartek. Po pięciosetowym boju pokonali Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:2 i wywalczyli pierwsze trofeum w sezonie 2019/20.
W roli faworytów sobotniego starcia należo postawić siatkarzy BBTS, którzy pod wodzą Harry'ego Brokkinga grają coraz lepszą siatkówkę. Z meczu na mecz pną się w ligowej tabeli. Ponadto w czwartek sięgnęli po pierwsze trofeum w tym sezonie, czyli Puchar KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. To zwycięstwo bez dwóch zdań podbudowało morale zespołu przed dalszą częścią sezonu. Krakowianie nie mieli jednak zamiaru tanio sprzedać skóry i pojechali na teren rywala w bojowych na strojach.
- Ta drużyna się przebudziła. Gra znacznie lepiej, niż na początku sezonu. Uważam, że nie stoimy na straconej pozycji. Liga nie raz pokazała, że każdy z każdym może wygrać. Przez te kilka ostatnich dni ciężko trenowaliśmy w Krakowie. Pojedziemy do Bielska-Białej pozytywnie nastawieni, zwłaszcza po naszym ostatnim wygranym meczu. Po czwartkowym spotkaniu widać było, że nasza praca na treningach jest mądra, przemyślana i przynosi wymierne korzyści. Sami czujemy tę pewność, że to co robimy to bardzo dobry kierunek - powiedział Maciej Naliwajko, przyjmujący AZS AGH.
Początek pierwszej partii był wyrównany 3:3 i 7:7. Po stronie gospodarzy dobrą skuteczność w ataku utrzymywał Oleg Krikun, a gości Patryk Łaba 9:9. Chwilę później bielszczanie, dzięki dobrej obronie w polu i skutecznym kontratakom objęli prowadzenie 12:9. Krakowianie utknęli w jednym ustawieniu 9:14. Za to ręki w polu serwisowym nie zwalniał Sergiej Kapelus 17:10. Na niewiele zdały się zmiany w szeregach Akademików. Miejsce Macieja Naliwajko zajął Mikołaj Szewczyk 10:19. Co prawda, goście w końcówce odrobili kilka oczek 17:23, dzięki dobrym atakom Daniela Gąsiora i Łaby. Jednak ostatnie słowo należało do bielszczan 25:18.
BBTS poszedł za ciosem w kolejnym secie. Nie dał siatkarzom z Krakowa praktycznie żadnych szans na równą grę 10:5 i 13:5. W ataku nie do zatrzymania był Krikun oraz Kapelus. Akademicy nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać przeciwników 7:17. Wygraną w tej partii pewnym atakiem ze skrzydła przypieczętował Tomasz Piotrowski 25:16.
Podopieczni Harry’ego Brokkinga w trzeciej odsłonie sobotniego meczu dość szybko narzucili AZS-owi AGH swoje warunki gry 5:2. W ataku bardzo dobrze spisywał się Krikun. Goście odpowiedzieli dobrą grą blokiem 7:9. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejszy w ataku, a także polu serwisowym był Adrian Hunek 12:8. W połowie partii przyjezdni zmniejszyli dystans do dwóch oczek 13:15. Jednak w dalszej części gra układała się pod dyktando BBTS Bielsko-Biała 21:18. Siatkarze z grodu Kraka walczyli do końca 22:23, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy wygrali tę partię 25:22 i cały mecz 3:0.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100312.html