Sobota z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: KPS Siedlce - LUK Politechnika Lublin 0:3
KPS Siedlce przegrał LUK Politechnika Lublin 0:3 (13:25, 20:25, 17:25) w meczu 5. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Siedlczanie walczyli o przełamanie, ale ostatecznie trzy punkty do swojego konta dopisali lublinianie. To trzecia wygrana z rzędu zespołu beniaminka. MVP został wybrany Kamil Durski.
KPS Siedlce nie może zaliczyć początku sezonu KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn do udanych. Siedlczanie przegrali trzy spotkania z rzędu. - Graliśmy razem naprawdę sporo sparingów. Możemy powiedzieć, że dobrze znamy tę drużynę. Jednak nasz zespół w sparingach wyglądał bardzo dobrze. Graliśmy naprawdę dobrą siatkówkę. Oczywiście pojawiały się również błędy własne, ale to co powinno cechować młode zespoły, to była niesamowita waleczność i charakter. Pokazywaliśmy zadziorność, czego aktualnie w meczach oficjalnych brakuje. Mam nadzieję, że w końcu się przełamiemy - powiedział Mateusz Grabda, trener KPS.
Lublinianie w przeciwieństwie do rywala po małym falstarcie na początku sezonu mogą być zadowoleni ze swoje gry. - Jeżeli łapiemy właściwy rytm, to gramy fantastyczną siatkówkę. Wystarczy, że kolejne spotkania będziemy zaczynać w takim stylu, jak to miało miejsce w drugiej partii przeciwko Norwidowi Częstochowa, a wszystko będzie dobrze - wyznał Maciej Kołodziejczyk, szkoleniowiec LUK Politechniki.
Pierwszą partię spotkania od początku do końca kontrolowali goście. Bardzo dobrze w ataku spisywał się Damian Wierzbicki, Paweł Rusin oraz Sławomir Stolc 11:5. Do tego lublinian należało pochwalić za dobrą grę w bloku oraz w polu serwisowym. Siedlczanie niestety nie wystrzegali się prostych błędów. Ataki Patryka Napiórkowskiego oraz Michała Wójcika nie wystarczyły, aby nawiązać równą walkę z rywalem. LUK Politechnika tę partię wygrała 25:13.
Drugi set miał zgoła odmienny przebieg do pierwszego. Do połowy seta obie drużyny toczyły równorzędną walkę, praktycznie punkt za punkt. Co ważne, siatkarze KPS-u poprawili swoją skuteczność w grze. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy był Adam Woźnica oraz Krzysztof Gulak. Jednak w końcowej fazie tej partii inicjatywę na boisku przejęli podopieczni Macieja Kołodziejczyka, którzy zwyciężyli 25:20 i tylko set dzielił ich od trzeciego zwycięstwa w sezonie.
W kolejnej partii siatkarze beniaminka dość szybko narzucili podopiecznym Mateusz Grabdy swoje warunki gry. Warto podkreślić, że lublinianie wystrzegali się prostych błędów, co pozwoliło im w pełni kontrolować grę. Trzeci set zakończył się pewną wygraną LUK Politechniki Lublin 25:17. Najwięcej oczek dla swojej drużyny zdobył Stolc (15 punktów), Wierzbicki (14 punktów) oraz Rusin (12 punktów). w sobotę zespół z Lublina odniósł trzecią wygraną z rzędu.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100250.html