Sobota z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: MCKiS Jaworzno - APP Krispol Września 3:0
MCKiS Jaworzno pokonało APP Krispol Września 3:0 (25:16, 25:20, 25:22) w meczu 9. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Jaworznianie przełamali złą passę porażek i przed własną publicznością wywalczyli komplet punktów. MVP został wybrany Bartosz Kowalczyk.
W związku z akcją "Niepodległa do hymnu" przed sobotnim spotkaniem MCKiS Jaworzno - APP Krispol Września, zawodnicy, członkowie sztabów szkoleniowych oraz kibice zgromadzeni w Hali Sportowej MCKiS, przy ulicy Inwalidów Wojennych 18 w Jaworznie odśpiewali dwie zwrotki Mazurka Dąbrowskiego, w ramach wspólnego świętowania 11 listopada. Polska Liga Siatkówki aktywnie włączyła się w promowanie wspaniałej akcji swojego partnera – Biura Programu Niepodległa. Jesteśmy jedynymi ligami w Polsce, które w całości wspierają w ten sposób akcję „Niepodległa do hymnu”.
Jaworznianie świetnie rozpoczęli sezon 2029/20 KRISPOL 1. Ligi. Trzy wygrane z rzędu zapewniły im pozycję wicelidera tabeli. Teraz podopiecznym Mariusza Syguły przytrafiła się mała zadyszka. Zespół nie gra źle, ale w kluczowych momentach nie potrafi postawić przysłowiowej kropki nad "i". W sobotę MCKiS stanęli przed szansą przełamania złej passy przed własną publicznością.
- Przy tak wyrównanym poziomie sportowym, jaki możemy obserwować w tym sezonie, często decydować będzie dyspozycja dnia. Myślę, że jesteśmy drużynami z podobnym potencjałem, a to powinno zapewnić fajne widowisko - powiedział przed spotkaniem Bartosz Zieliński, libero MCKiS Jaworzno.
Po przeciwnej stronie siatki stanął bardzo wymagający rywal - APP Krispol. Wrześnianie byli bardzo podrażnieni ostatnią porażką z wrocławską drużyną. W Jaworznie rzucili wszystkie ręce na pokład, aby wrócić na zwycięską ścieżkę, ale ostatecznie wyjechali z Jaworzna bez punktów.
Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli pierwszą partię spotkania przed własną publicznością 7:5. Od początku bardzo dobrze w ataku spisywał się Bartosz Kowalczyk 9:7. Pojedyncze akcje Mateusza Jóźwika i Filipa Frankowskiego nie pozwoliły gościom nawiązać równej walki 11:15 i 13:17. MCKiS Jaworzno do końca utrzymało równy poziom gry i pewnie zwyciężyło 25:16.
W drugim secie wrześnianie zagrali już dużo lepiej. Przez moment, dzięki dobrej skuteczności Tomasza Narowskiego oraz Mateusza Lindy objęli prowadzenie 10:8. Jednak w dalszej części gra układała się już pod dyktando podopiecznych Mariusza Syguły 16:15 i 21:18. W końcówce ręki w ataku nie zwalniał Kamil Dębski oraz Jakub Grzegolec. Gospodarze w tej partii zwyciężyli 25:20.
W kolejnej partii początkowo gra lepiej układała się dla zespołu z Wrześni 3:2 i 11:9. Gospodarze ani myśleli się poddać i szybko doprowadzili do remisu 12:12. Do stanu 15:15 drużyny grały punkt za punkt. Następnie jaworznianie wypracowali kilka oczek przewagi 17:15 i 20:17. Gospodarze do końca utrzymali koncentrację i nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa 25:22.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100406.html