Sobota z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: SMS PZPS I Spała - Stal Nysa S.A. 1:3
SMS PZPS I Spała przegrał ze Stalą Nysa S.A. 1:3 (15:25, 25:23, 20:25, 17:25) w meczu 14. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. To czternaste zwycięstwo z rzędu nyskiej drużyny. Już teraz możemy mówić o nowym rekordzie w pierwszoligowych rozgrywkach. MVP został wybrany Bartosz Bućko. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną nysian 3:0.
W sobotę podopieczni Marka Skrobota we własnej hali podejmowali lidera tabeli - Stal Nysę. Nysianie jako jedyni mogą pochwalić się kompletem trzynastu zwycięstw z rzędu w 1. Lidze i są niezagrożeni na pierwszym miejscu w tabeli. Gospodarze jednak nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry.
- Stal Nysa S.A. to bardzo wymagający przeciwnik. Zakończyli rundę bez porażki. Musimy wspiąć się na wyżyny własnych umiejętności, aby myśleć o zwycięstwie - powiedział Jakub Czerwiński, kapitan spalskiej drużyny.
Wygrywając trzynaste spotkanie sezonu z APP Krispolem Września nysianie wyrównali rekord Campera Wyszków, który w sezonie 2014/2015 wygrał pierwszą rundę fazy zasadniczej bez porażki. Historia zatacza koło, bowiem siatkarze z Wyszkowa, podobnie jak Stal Nysa, na czternasty mecz jechali do Spały.
- Jeśli wygramy w Spale to będzie faktycznie historyczny wyczyn. SMS PZPS I Spała to nie są chłopcy do bicia. Chociaż mają ostatnie miejsce w tabeli to zawsze, gdzieś tam te sety wygrywają, punkty urywają niektórym drużynom, w szczególności tym, które ich lekceważą. Dlatego trzeba się zmobilizować na ten mecz – przyznał Patryk Szczurek, kapitan Stali Nysa.
Pierwsze akcje premierowej odsłony meczu obie drużyny grały punkt za punkt 7:8. Warto zaznaczyć, że w zespole gości od początku na ataku grał Łukasz Kaczorowski. W szeregach SMS-u PZPS I dobrą skuteczność w ataku utrzymywał Michał Gierżot 10:12. Jednak od połowy partii przysłowiowy piąty bieg włączyli nyscy siatkarze 17:12 i 20:14. Gospodarze nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać gości, którzy małym nakładem sił wygrali tego seta 25:15.
Podopieczni Marka Skrobota szybko wyciągnęli wnioski z porażki wpierwszym secie. W tej części meczu dość szybko narzucili Stali swoje warunki gry 4:2 i 6:3. W ataku bardzo dobrze spisywał się Przemysław Kupka oraz Jakub Czerwiński 9:6. Zespół gości musiał odrabiać straty. Dobre ataki Bartosza Bućko oraz Kamila Długosza pozwoliły gościom w połowie partii zniwelować różnicę do jednego oczka 16:17. W ostatnich akcjach więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę 25:23.
Trzeci set to kopia pierwszego. Na początku obie ekipy grały punkt za punkt 3:4 i 8:7. Mniej więcej od połowy partii inicjatywę na parkiecie przejęli podopieczni Krzysztofa Stelmacha 14:12 i 22:17. Naprawdę bardzo dobre spotkanie rozgrywał Bućko, a także dobrą zmianę dał Bartosz Krzysiek. Na środku siatki dobrze spisywał się także Jarosław Mucha. Tę odsłonę sobotniego spotkania Stal Nysa S.A. wygrała pewnie 25:20.
Spalska młodzież niezrażona porażką, kolejną partię rozpoczęła bez żadnych kompleksów. Dzięki mocnej zagrywce objęła prowadzenie 3:0. Przyjezdni szybko odrobili straty 4:5 i 9:9. Od tego momentu gra gospodarzy stanęła nieco w miejscu. Zawodnicy ze Spały zaczęli popełniać proste błędy 10:14. Za to w szeregach Stali niemal bezbłędnie atakował Bućko, Mariusz Schamlewski oraz Długosz 17:11. Goście nie dali sobie wyrwać z rąk czternastego zwycięstwa z rzędu w rozgrywkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Czwartego seta wygrali pewnie 25:17 i już teraz zapisali się historii pierwszoligowych rozgrywek, odnosząc czternaście zwycięstw z rzędu.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100271.html