Sobota z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: SPS Chrobry Głogów - SMS PZPS I Spała 3:0
SPS Chrobry Głogów pokonał SMS PZPS I Spała 3:0 (35:33, 25:21, 25:21) w meczu 17. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Kacper Bobrowski. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną spalskiej drużyny 3:2.
W sobotę w Głogowie doszło do bardzo interesującego starcia. Po przeciwnych stronach siatki stanęły dwie ostatnie drużyny w tabeli. Głogowianie po 16. kolejkach z dorobkiem 14 punktów zajmowali przedostatnie miejsce. Spalska młodzież odniosła do tej pory, tylko jedno zwycięstwo i jest ostatnia. Co ciekawe, podopieczni Marka Skrobota pokonali właśnie w pierwszej części sezonu we własnej hali siatkarzy wspomnianego beniaminka. Drużyna SPS Chrobry jednak poczyniła starania, aby wzmocnić swój zespół. Do ekipy z Dolnego Śląska dołączył doświadczony atakujący - Bartosz Janeczek, który poprowadził tydzień temu swoją nową drużynę do zwycięstwa nad MCKiS Jaworzno 3:1.
- Bardzo dobrze pamiętamy pierwszy mecz z SPS Chrobrym Głogów. Mimo wszystko jest to teraz inna drużyna, z którą graliśmy pierwszy raz. Będzie to inny i na pewno cięższy mecz niż poprzednio. Będziemy musieli się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, żeby myśleć o zwycięstwie. Jedziemy tam z dobrym nastawieniem i interesuje nas tylko zwycięstwo - powiedział przed spotkaniem Michał Gierżot, przyjmujący SMS PZPS I Spała.
Najwięcej emocji kibicom przysporzyła pierwsza partia spotkania. Początkowo obie drużyny grały niemal punkt za punkt. W zespole gospodarzy najczęściej punktował Kacper Bobrowski oraz Bartosz Janeczek 7:6. Natomiast w drużynie gości równy poziom utrzymywał Przemysław Kupka 9:7. W połowie seta na prowadzenie wysunęli się podopieczni Marka Skrobota, którzy bardzo dobrze zagrywali 12:9. Głogowiaie nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry i w drugiej połowie partii wyrównali wynik 19:19. Końcówka seta była bardzo długa, zacięta i emocjonująca. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali siatkarze beniaminka. Rozstrzygnęli tego seta na przewagi 35:33.
Zespół ze Spały nie załamał się po porażce w końcówce. Wręcz przeciwnie od początku drugiego seta grał z SPS Chrobrym, jak równy z równym 3:4 i 8:9. Dobrą dyspozycję w ataku utrzymywał Jakub Czerwiński oraz Michał Gierżot. W połowie partii podopieczni Dominika Walencieja wspierani głośnym dopingiem swoich kibiców doprowadzili do remisu 16:16. W tym fragmencie gry należało pochwalić Huberta Węgrzyna oraz Bobrowskiego. Od tego momentu warunki zaczęli dyktować gospodarze. Odskoczyli na kilka oczek 24:21 i nie dali sobie wyrwać z rąk wygranej 25:21.
Trzeci set zaczął się od prowadzenia ekipy z Głogowa 3:0. Młodzi siatkarze ze Spały szybko odrobili straty. W dalszej części gra była wyrównana 8:8. Od połowy partii górę wzięło większe doświadczenie głogowian. Janeczek, Mateusz Kucharki i Bobrowski nie zwalniali ani na moment ręki w ataku. Gospodarze ostatniego seta wygrali pewnie 25:21, tym samym odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu w Nowym Roku.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100345.html