Sobota z KRISPOL 1. Ligą: SPS Chrobry Głogów - APP Krispol Września 1:3
SPS Chrobry Głogów przegrał z APP Krispol Września 1:3 (27:25, 23:25, 16:25, 30:32) w meczu 23. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Adam Lorenc. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną wrześnian, ale wtedy padł wynik 3:0.
Głogowianie na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej nie mają lekko. Okupują przedostatnie miejsce w tabeli, zagrożone spadkiem z 1. Ligi. Do bezpiecznej 12. lokaty, podopieczni Dominika Walencieja tracą cztery oczka. Jeśli chcą zachować szanse na utrzymanie nie mogą sobie pozwolić na potknięcia. Zadanie będzie trudne do wykonania, bo do Głogowa przyjeździe APP Krispol, który z kolei walczy o możliwie najwyższą lokatę przed fazą play off. Obie drużyny mają, o co walczyć, więc należy spodziewać się zaciętej walki od pierwszej do ostatniej piłki.
- Myślę, że zespołu z Głogowa nie trzeba będzie dodatkowo motywować. Ich miejsce w tabeli, kibice i fakt, że wygrali z nami już spotkanie u siebie będzie wystarczające. Na pewno będzie to trudny mecz. Dodatkowo wzmocnienie w postaci Bartosza Janeczka, który zdobywa dla tej drużyny bardzo dużo punktów, będzie kolejnym utrudnieniem. Natomiast jesteśmy na to gotowi i przyjechaliśmy do Głogowa, by wygrać to spotkanie - powiedział Mateusz Zawalski, środkowy APP Krispol.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od prowadzenia głogowian 3:1. Wrześnianie jednak szybko doprowadzili do remisu 4:4. Po stronie gospodarzy w ataku bardzo dobrze spisywał się Bartosz Janeczek oraz Wojciech Szwed 7:7. Z kolei po stronie gości najczęściej punktował Adam Lorenc, a także Mateusz Jóźwik i Łukasz Kalinowski 14:14. Na przestrzeni całej premierowej odsłony spotkania żadnej drużynie nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. Tę partię rozstrzygnęła zacięta gra na przewagi. W ostatnich akcjach więcej zimnej krwi zachowali siatkarze SPS Chrobrego, którzy wygrali 27:25.
Podopieczni Dominika Walencieja poszli za ciosem i kolejnym secie dość szybko wyszli na prowadzenie 3:1. Przyjezdni szybko wyrównali wynik 7:7. Do połowy tej partii drużyny grały praktycznie punkt za punkt 11:11. Dopiero w drugiej części zawodnicy APP Krispol, dzięki świetnej skuteczności w ataku Lorenca na skrzydle, a na środku Mateusza Zawalskiego odskoczyli na dwa oczka 16:14. Gospodarze musieli gonić wynik. Jednak tym razem podopieczni Mariana Kardasa nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Tę partię wygrali 25:23 i wyrównali stan sobotniej rywalizacji.
Wrześnianie poszli za ciosem i w secie numer trzy bardzo szybko narzucili zawodnikom beniaminka swoje warunki gry 6:2. Nie do zatrzymania był Lorenc, bezapelacyjny lider zespołu gości. Na drugim skrzydle wspierał go równie dobrze dysponowany Jóźwik 9:2. W tym fragmencie spotkania gra głogowian stanęła w miejscu 3:11. Żaden element praktycznie nie funkcjonował. Drużyna z Wrześni do końca utrzymała równy rytm i zwyciężyła pewnie 25:16.
W czwartym secie nie brakowało zwrotów akcji. Ta partia lepiej zaczęła się dla wrześnian 7:3 i 10:5. Wydawało się, że goście zmierzają po kolejną pewną wygraną. Nic bardziej mylnego. Siatkarze z Głogowa zaczęli punkt po punkcie odrabiać straty. Liderem drużyny był Janeczek, który na swoje barki, w tym trudnym momencie partii wziął zdobywanie punktów. W połowie seta SPS Chrobry doprowadził do remisu 14:14. Od tej chwilii już do końca zespoły grały punkt za punkt. Ostatecznie niezwykle zaciętą i emocjonująca końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli goście 32:30. Przyjezdnych do zwycięstwa za trzy punkty poprowadził Lorenc, który zdobył 25 punktów i zakończył mecz z blisko 56% skutecznością w ataku.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100396.html