Sobota z KRISPOL 1. Ligą: SPS Chrobry Głogów - Mickiewicz Kluczbork 2:3
SPS Chrobry Głogów przegrał z Mickiewiczem Kluczbork 2:3 (21:25, 25:18, 25:18, 22:25, 14:16) w meczu 19. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Artur Pasiński. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną kluczborczan 3:1.
SPS Chrobry Głogów w dalszym ciągu musi walczyć o swój byt w KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Po 18. kolejkach głogowianie zajmowali 13. miejsce w ligowej tabeli, zagrożone spadkiem z rozgrywek. Do 12. w zestawieniu Norwida Częstochowa tracił dwa punkty. W tej sytuacji podopieczni Dominika Walencieja doskonale zdawali sobie sprawę, jak ważne jest dla nich to sobotnie spotkanie. Do Głogowa przyjechał Mickiewicz, który z meczu na mecz zaczyna grać coraz lepiej. Może nawet pochwalić się miniserią, czyli dwoma zwycięstwami z rzędu, które odbudowały morale ekipy z Kluczborka. Warto dodać, że siatkarze beniaminka we własnej hali są bardzo mocni. Ponadto w każdym spotkaniu mogą liczyć na głośny doping swoich kibiców.
- Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego też musimy skupić większą uwagę nad tą drużyną i wyjść na boisku w Głogowie podwójnie skoncentrowani - powiedział Marcin Jaskuła, libero Mickiewicza.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się dużo lepiej dla kluczborczan, którzy bardzo szybko objęli prowadzenie 4:0, dzięki świetnej zagrywce Artura Pasińskiego. Głogowianie robili, co w ich mocy, aby odrobić straty 5:9 i 10:13. Grę gospodarzy starał się ciągnąć Bartosz Janeczek oraz Wojciech Szwed 15:17. Jednak goście nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Bardzo dobrą skuteczność w pierwszej akcji utrzymywał Dawid Bułkowski. To on właśnie pociągnął zespół do zwycięstwa 25:21.
Podopieczni Dominika Walencieja szybko wyciągnęli wnioski z porażki. W kolejnym secie do połowy partii toczyli z Mickiewiczem wyrównany bój 10:9 i 13:12. W ataku nie mylił się Kacper Bobrowski oraz Hubert Węgrzyn. Grą zespołu beniaminka bardzo dobrze kierował Krzysztof Antosik 17:14. W tej sytuacji pod presją byli przyjezdni, którzy nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać przeciwników. Mimo, że dobry poziom gry utrzymywał Bułkowski oraz Łukasz Owczarz, SPS Chrobry nie dał sobie wyrwać z rąk wygranej w tym secie 25:18.
Zwycięstwo w drugim secie dodało pewności siebie głogowianom. W kolejnej odsłonie sobotniego meczu dość szybko narzucili zawodnikom z Kluczborka swój rytm gry 10:6 i 13:8. Za grę w ataku należało pochwalić Janeczka oraz Szweda 17:11. W tym fragmencie gry podopieczni Mariusza Łysiaka nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać gospodarzy. Podobnie, jak drugiego seta, tak i tę część spotkania SPS Chrobry wygrał 25:18.
Jeśli, ktoś sądził, że Mickiewicz Kluczobork złoży broń ten był w błędzie. W kolejnej partii role się odwróciły i to goście dyktowali warunki gry. Ciężar gry w ataku na swoje barki wziął Pasiński oraz Bułkowski 9:7 i 15:13. Na środku siatki natomiast dobrze spisywał się Konrad Mucha oraz Wladislaw Łoszakow 21:17. Głogowianie walczyli do końca, niwelując startę do jednego oczka 22:23. Jednak ostatnie słowo w tej partii należało do siatkarzy Mickiewicza, którzy wygrali 25:22 i wyrównali stan rywaliacji w meczu 19. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn.
Tie-break od pierwszej do ostatniej piłki drużyny grały punkt za punkt. Przed zamianą stron na nieznaczne, jednopunktowe prowadzenie wyszli goście 8:7. Emocji i zaciętej walki nie brakowało do końca seta. W ostatnich akcjach ręka nie zadrżała Pasińskiemu oraz Owczarzowi. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Kluczborka, którzy zwyciężyli 16:14 i całe spotkanie 3:2.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100387.html