Sobota z PLS 1. Ligą: AZS AGH Kraków - SMS PZPS Spała 3:1
AZS AGH Kraków pokonał SMS PZPS Spała 3:1 (28:30, 25:18, 25:20, 27:25) w ostatnim sobotnim meczu 11. kolejki PLS 1. Ligi. Akademicy wykorzystali atut własnej hali i odnieśli zwycięstwo za trzy punkty. MVP tego starcia został wybrany Michał Kowal.
W ostatnim meczu 11. kolejki PLS 1. Ligi spotkali się siatkarze AZS AGH i SMS PZPS. Akademicy cały czas walczą o zapewnienie sobie utrzymania w lidze. Każde zwycięstwo jest dla nich niezwykle ważne i może ich przybliżyć do realizacji wyznaczonego celu. Spalska młodzież zgodnie z regulaminem ma pewne miejsce w rozgrywkach.
- W poprzednim sezonie wychodziliśmy zwycięsko z obu spotkań i w tym roku liczymy na powtórzenie tego wyniku - można było przeczytać przed meczem w mediach społecznościowych klubu z Krakowa.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Oskar Trawka 1:0. W dalszej części zespoły grały dość równo. Następnie na prowadzenie wysunęli się gospodarze. Serią dobrych zagrywek popisał się Marcel Bakaj 6:3. Spalska młodzież nie miała zamiaru składać broni. Doprowadzili do remisu 8:8. Kiedy w polu serwisowym pojawił się Bartłomiej Potrykus, gospodarze odskoczyli na kilka oczek 13:10. Podopieczni Jacka Nawrockiego walczyli. W połowie partii doprowadzili do remisu 14:14. od tego momentu praktycznie do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt 19:19. Ostatecznie nerwową grę na przewagi na swpką stronę rozstrzygnęli goście 30:28. Najpierw błąd w ataku popełnił Kacper Wnuk, a w kolejnej akcji skuteczny blok na swoim koncie zapisał Trawka, który zatrzymał atak Wnuka.
Zawodnicy AZS AGH szybko wyciągnęli wnioski z przegranej końcówki. Seta numer dwa zaczęli od prowadzenia 4:1. Dobrze zagrywał Michał Kowal. W dalszej części podopieczni Andrzeja Kubackiego utrzymywali się na prowadzeniu 12:8. Gospodarze w tym fragmencie gry utrzymywali bardzo dobrą skuteczność w ataku 16:10. Do końca utrzymywali równy rytm i wygrali pewnie do 18. Ostatni punkt w tej części spotkania zdobył Kowal.
Set numer trzy lepiej zaczął się dla zespołu ze Spały 6:4. Ważne punkty zdobywał Oskar Kukie. Krakowscy siatkarze szybko doprowadzili do remisu. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Jakub Kaliszuk 9:7. SMS PZPS nie poddawał się i zdołał doprowadzić do remisu 11:11. Praktycznie do końca obie drużyny grały dość równo. Dopiero w końcówce siatkarze z grodu Kraka odskoczyli na kilka oczek 22:19. Utrzymali odpowiednią koncentrację i wygrali tę partię 25:20. Zakończył ją udanym atakiem Kaliszuk.
Czwarta część sobotniego meczu była najbardziej wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować na dłużej bezpiecznej przeagi punktowej 9:9 i 15:15. Podobnie, jak w secie trzecim, tak i w tym dopiero w końcówce Akademicy odskoczyli na kilka oczek 22:19. Gospodarze nie dali sobie już wyrwać z rąk zwycięstwa za trzy punkty. Ostatnie dwa punkty na wagę wygranej zdobył Rafał Putkowski, który popisał się punktowymi blokami 27:25.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103898.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103898.html#stats
Powrót do listy