Sobota z PLS 1. Ligą: BBTS Bielsko-Biała - CUK Anioły Toruń 3:0
BBTS Bielsko-Biała pokonał CUK Anioły Toruń 3:0 (25:22, 25:17, 28:26) w meczu 8. kolejki PLS 1. Ligi. Bielszczanie w bardzo dobrym stylu odnieśli zwycięstwo za trzy punkty. MVP spotkania został wybrany Mateusz Zawalski.
Kibice BBTS-u długo musieli czekać, aby dopingować swoich siatkarzy we własnej hali. W sobotę mieli okazję po raz pierwszy oficjalnie w tym sezonie wspierać bielszczan podczas starcia z beniaminkiem z Torunia.
Pierwszą partię spotkania od skutecznej kiwki rozpoczął Łukasz Sternik 1:0. Chwilę później ten sam zawodnik popełnił błąd w polu serwisowym 1:1. Do połowy premierowej odsłony tego meczu drużyny grały punkt za punkt 5:5 i 12:12. Co ważne, obie ekipy wystrzegały się prostych błędów. Następnie serią dobrych zagrywek popisał się Szymon Bereza 19:14. Gospodarze do końca już kontrolowali sytuację na parkiecie. Tego seta zakończył błędem na zagrywce Sławomir Stolc 22:25.
Początek seta numer dwa to kopia wcześniejszego, ale z tą różnicą, że dużo szybciej podopieczni Sergieja Kapelusa wyszli na prowadzenie, bo już przy stanie 12:9. Świetnie serwował Mateusz Zawalski 15:9. Niestety CUK Anioły w tym fragmencie gry nie potrafiły znaleźć sposobu, aby zatrzymać rywali. Pojedyncze udane akcje Stolca czy Isbela Sandovala Mesy nie wystarczyły, aby nawiązać równą walkę. BBTS małym nakładem sił wygrał do 17. W ostatniej akcji błąd popełnił Bartosz Grzona.
Jeśli, ktoś sądził, że podopieczni Krzysztofa Stelmacha złożą broń, ten był w błędzie. Sporo problemów przeciwnikom swoją zagrywką sprawił Bartłomiej Dorosz 6:3. Bielszczanie cierpliwie musieli odrabiać straty. Siatkarzy z Bielska-Białej do walki poderwał Bartosz Pietruczuk 10:10. Chwilę później drużyna beniaminka z Torunia ponownie wyszła na prowadzenie 16:12. Swoją dobrą skutecznością na zagrywce ponownie popisał się Dorosz. Gospodarze walczyli do końca. I ta walka bardzo im się opłaciła. W ataku nie zawodził Kamil Dębski 23:23. Do tego należało pochwalić zawodników BBTS-u za dobrą grę blokiem. Ostatecznie nerwową grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęła drużyna z Bielska-Białej. Najpierw skutecznym blokiem Mateusz Zawalski zatrzymał atak Łukasza Kalinowskiego, a w następnej akcji w kontrataku błąd popełnił Stolc 28:26.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104059.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104059.html#stats
Powrót do listy