Sobota z PLS 1. Ligą: BBTS Bielsko-Biała - MCKiS Jaworzno 3:0
BBTS Bielsko-Biała pokonał MCKiS Jaworzno 3:0 (25:22, 25:16, 25:23) w meczu 12. kolejki PLS 1. Ligi. Bielszczanie przełamali się po serii ostatnich porażek. Odnieśli zwycięstwo w trzech partiach. MVP tego spotkania został wybrany Kamil Dębski.
Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie pomiędzy BBTS Bielsko-Biała i MCKiS Jaworzno. Bielszczanie od kilku kolejek nie mogą przełamać swojej serii porażek. Z kolei jaworznianie spisują się na pierwszoligowych parkietach rewelacyjnie i zajmują wysoką 3. lokatę.
- Ostatnie mecze pokazują, że jaworznianie na pewno są w formie, na pewno przyjadą tutaj, żeby wygrać ten mecz, ale my też chcemy złapać te trzy cenne punkty, które są dla nas potrzebne jak tlen. Mam nadzieję, że wyjdziemy skoncentrowani od początku do końca i postaramy się nie wypuścić tych końcówek, które nam w ostatnich meczach uciekały. Liczymy na to, że zamkniemy to spotkanie dla nas za trzy punkty - powiedział Kamil Dębski, przyjmujący BBTS Bielsko-Biała.
Z kolei Tomasz Wątorek, trener MCKiS dodał - Bielszczanie są cały czas mocnym zespołem. W takich spotkaniach jak z BBTS-em niczego nie będziemy musieli, ale będziemy mogli.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego bloku rozpoczął Mateusz Pietras 1:0. Kilka kolejnych akcji zespoły grały punkt za punkt 4:4. Następnie serią dobrych zagrywek popisał się Jakub Turski 7:5. Równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedział Szymon Janus 9:9. Wystarczył moment i MCKiS ponownie zbudował kilkupunktową przewagę 15:11. Dobrze spisywał się Dominik Czerny. Bielszczanie nie mieli zamiaru składać broni. Zespół do walki w końcówce poderwał Kamil Dębski 17:18. Od tego chwili gra była równa. W kluczowych akcjach więcej zimnej krwi zachowali gospodarze. W ostatniej akcji skutecnzym blokiem Dębski zatrzymał atak Patryka Strzeżka 25:22.
Podopieczni Tomasza Wątorka dobrze zaczeli drugiego seta, bo od pewnego prowadzenia 5:2. Dobrze serwował Karol Borończyk. Po stronie BBTS-u z akcji na akcję coraz lepiej spisywał się Bartosz Pietruczuk 9:9. Do tego za świetny serwis należało pochwalić Bartłomieja Zawalskiego oraz Dębskiego 14:11. Od tego momentu gra toczyła się już pod pełną kontrolą podopiecznych Sergieja Kapelusa. Zakończył go skutecznym atakiem Pietruczuk 25:16.
Set numer trzy zaczął się od dobrych serwisów Radosława Puczkowskiego 2:0 oraz Pietrasa 4:1. Siatkarze z Bielska-Białej musieli odrabiać straty 4:8. Wazne punkty zdobywał Szymon Romać 8:11. Do połowy tej partii to jaworznianie kontrolowali sytuację na parkiecie 16:12. BBTS nie złożył broni. Ciężar gry na swoje barki wziął Romać, dzięki któremu gospodarze doprowadzili do remisu 19:19. Końcówka była zacięta i emocjonująca. Bielszczanie walczyli o zwycięstwo w trzech setach. W ostatnich akcjach zachowali chłodną głowę i zwyciężyli 25:23. W ostatniej akci meczu Romać blokiem zatrzymał atak Strzeżka.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103900.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103900.html#stats
Powrót do listy