Sobota z PLS 1. Ligą: Lechia Tomaszów Mazowiecki - MCKiS Jaworzno 1:3
Lechia Tomaszów Mazowiecki przegrała z MCKiS Jaworzno 1:3 (28:30, 20:25, 25:22, 24:26) w meczu 3. kolejki PLS 1. Ligi. Tomaszowianie po równym spotkaniu ostatecznie ulegli rywalom. MVP został wybrany Jakub Turski.
Obie drużyny w dobrych humorach przystąpiły do sobotniej rywalizacji. Tomaszowianie ostatnio na wyjeździe pokonali Olimpię 3:0, a jaworznianie wygrali z KKS Mickiewicz 3:1. Przed pierwszym gwizdkiem zapowiadała się zacięta walka o każdy punkt.
Pierwszą partię od skutecznego bloku rozpoczął Wiktor Przybyłek 1:0. W kolejnych akcjach zespoły grały punkt za punkt 8:8 . Kiedy w polu serwisowym gości zameldował się Patryk Strzeżek, ci odskoczyli na kilka oczek 12:9. W dalszej części zawodnicy MCKiS podejmowali pełne ryzyko na zagrywce, które im się opłaciło. Tomaszowianie mieli spore trudności z wyprowadzeniem skutecznej akcji po przyjęciu serwisów Michała Szczechowicza 13:16. Wydawało się, że przyjezdni pewnie zmierzają po wygraną 21:17. Nic bardziej mylnego. Lechia zdołała doprowadzić do remisu 23:23. Ostatecznie nerwową grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli jaworznianie 30:28. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Dominik Czerny, a w kolejnej akcji punktowy blok na swoim koncie zapisał Jakub Turski.
Podopieczni Tomasza Wątorka poszli za ciosem w kolejnym secie. Już na początku serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Mateusz Pietras 6:1. Gospodarzy do walki próbował poderwać Dawid Suski 6:7. Jednak w dalszej części tej partii gra toczyła się już pod pełną kontrolą zawodników z Jaworzna. Nie popełniali praktycznie błędów 17:11. Dość pewnie wygrali tego seta do 20, a w ostatniej akcji piłkę w aut posłał Wiktor Musiał.
Zespół prowadzony przez Kamila Czapnika nie miał zamiaru składać broni w tym sobotnim meczu. Początek trzecie seta zaczął się od równej gry 4:4. Chwilę później serią zagrywek popisał Wiaczesław Tarasow 7:4. W tej części meczu to goście mieli trochę większe problemy z wyprowadzeniem dobrej, punktowe akcji 10:14. Tym razem to gospodarze do końca kontrolowali sytuację na boisku. Partię skutecznym atakiem zakończył Marcel Hendzelewski 25:22.
Początek seta numer cztery zaczął się od równej gry po obu stronach siatki 5:5 i 12:12. Następnie jaworznianie wyszli na prowadzenie. Dobrze zagrywał Oskar Wojtaszkiewicz i Karol Rawiak 15:13. Obie ekipy do końca toczyły zaciętą walkę o każdy punkt 21:22. Podczas nerwowej gry na przewagi odpowiednią koncentrację utrzymali goście 26:24. Najpierw punktowym atakiem z prawego skrzydła popisał się Rawiak, a w kolejnej akcji punktową zagrywkę na stronę rywali posłał Turski.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103848.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103848.html#stats
Powrót do listy