Sobota z PLS 1. Ligą: Olimpia Sulęcin - BBTS Bielsko-Biała 3:1
Olimpia Sulęcin pokonała BBTS Bielsko-Biała 3:1 (22:25, 31:29, 25:21, 27:25) w meczu 11. kolejki PLS 1. Ligi. To pierwsze zwycięstwo sulęcinian w tym sezonie. MVP został wybrany Grzegorz Turek.
W sobotnim meczu siatkarze z Sulęcina mieli wysoko zawieszoną poprzeczkę. O pierwsze ligowe punkty w lidze przyszło im powalczyć z BBTS-em, który jest wymieniany jako jeden z faworytów tegorocznych rozgrywek. Sulęcinianie niestety nie wygrali jeszcze żadnego swojego meczu. Do tego w ostatnich dniach klub z Sulęcina rozwiązał umowę za porozumieniem stron z Kajtenam Kulikiem. To oznacza, że w najbliższym spotkaniu sulęcinianie zagrają tylko z jednym atakującym - Grzegorzem Turkiem.
- Zespół z Bielska-Białej jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Bielszczanie mają swoje problemy, ale musimy pamiętać, że to niezwykle mocna drużyna. We własnej hali grając przeciwko silnym ekipom, musimy grać zdecydowanie i odważnie. Właśnie tego oczekuję od mojego zespołu. Kluczowa będzie walka o każdy punkt, ambicja i wola walki. To jest jedyna droga, aby wyjść z tej naszej trudnej sytuacji i zacząć wygrywać. Doskonale wiemy, w jakim miejscu jesteśmy. Nie możemy oglądać się na innych. Musimy liczyć na siebie - podkreślił Łukasz Chajec, trener Olimpii.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Wojciech Szwed 1:0. Kolejne akcje drużyny grały punkt za punkt 6:6 i 15:15. Praktycznie do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali bielszczanie 25:22. W ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Grzegorz Turek.
Zespół gości poszedł za ciosem. Dobrze zaczął drugiego seta 6:4 i 8:5. Dobrze serwował Szymon Janus. Do połowy tej partii wydawało się, że BBTS ma gre pod kontrolą. Nic bardziej mylnego. Sulęcinianie cierpliwie odrabiali straty. Dobrze spisywał się Patryk Cichosz-Dzyga 18:18. Do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt. Nerwową grę na przewagi na swoją stronę tym razem rozstrzygnęli gospodarze 31:29. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Łukasz Ciupa, a następnie asa serwisowego na stronę rywali posłał Bartosz Michalak.
Wygrana dodała pewności siebie siatkarzom Olimpii. Kolejnego seta zaczęli od prowadzenia 5:2. Dobrze serwował Cichosz-Dzyga 14:8. Zespół z Bielska-Białej nie potrafili odnaleźć swojego rytmu gry. Do tego popełniali proste błędy 10:16. Podopieczni Łukasza Chajec w tym secie nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej. Tę część meczu błędem w ataku zakończył Szymon Romać 21:25.
W czwartym secie praktycznie do końca nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. Obie ekipy grały dość równo. W końcowej fazie wydawało się, że podopieczni Sergieja Kapelusa doprowadzą do remisu w tym meczu 22:20. Jednak sulęcinianie doprowadzili najpierw do remisu 22:22. Punktował Turek. A następnie grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli gospodarze 27:25. Ostatnie dwa punkty zdobył Ciupa, najpierw atakiem, a chwilę później blokiem.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103896.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103896.html#stats
Powrót do listy