Sobota z PLS 1. Ligą: REA BAS Białystok - Astra Nowa Sól 2:3
REA BAS Białystok przegrał z Astra Nowa Sól 2:3 (25:19, 20:25, 25:18, 24:26, 14:16) w meczu 17. kolejki PLS 1. Ligi. MVP tego spotkania został wybrany Tytus Nowik. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną nowosolan, ale zwyciężyli 3:0.
Pierwszą rundę fazy zasadniczej białostoczanie z dorobkiem 17 punktów zakończyli na 9. miejscu. Taką samą liczbą zgromadzili nowosolanie. Warto zaznaczyć, że jeszcze pod koniec 2024 roku podopieczni Konrada Copa stoczyli zaciętą walkę z BBTS Bielsko-Biała, którą przegrali minimalnie 2:3.
Pierwszą partię od skutecznego ataku rozpoczął Mikołaj Miszczuk 1:0. Od początku dało się zauważyć, że gospodarze nie będą zwalniać ręki w polu serwisowym, m.in. Jan Król 3:1. W dalszej części REA BAS kontynuował swoją dobrą grę 14:10. Nowosolanie w tym fragmencie gry popełniali dość proste błędy. Białostoczanie do końca zachowali chłodną głowę i pewnie wygrała tę premierową odsłonę 25:19, a ostatni punkt dla swojego zespołu zdobył Tomasz Pizuński.
Set numer dwa lepiej zaczął się dla Astry. Dobrze serwował Kamil Durski 3:1. W ataku dobrze spisywał się Tytus Nowik 6:4. W tym fragmencie gry na boisku dużo lepiej spisywali się podopieczni Konrada Copa 12:10 i 17:14. Do końca tej partii sytuację na parkiecie kontrolowali już zawodnicy z Nowej Soli. Seta skutecznym atakiem zakończył Igor Rybak 25:20.
Początek trzeciego seta był dość równy 6:6. Następnie swoją przewagę zaczęli budować białostoczanie. Serią dobrych zagrywek popisał się Dawid Gruszczyński 10:6. Wysoką skutecznością w ataku mógł się również pochwalić Król 13:10 i 17:12. REA BAS w tym fragmencie gry nie dał sobie już wyrwać z rąk wygranej. Tę partię podobnie, jak pierwszą skutecznym atakiem zakończył Pizuński 25:18.
Kolejna odsłona sobotniego spotkania do stanu 8:8 była równa. W dalszej części na prowadzenie wysunęli się podopieczni Łukasza Jurkojcia 13:9. Nowosolanie nie mieli zamiaru składać broni. Cierpliwie odrabiali straty i doprowadzili do remisu 17:17. Serią dorbych zagrywek tym razem popisał się Michał Gawrzydek. Końcówka była emocjonująca 20:17. Obie drużyny zacięcie walczyły o każdy punkt 24:24. Nerwy na wodzy w kluczowych momentach zachowali ostatecznie goście. Ostatnie dwa punkty zdobył Gawrzydek 26:24.
Drużyna z Białegostoku z nową motywacją rozpoczęła tie-breaka. Przed zamianą stron gospodarze wyszli na prowadzenie 8:3. Dobrze zagrywał Miszczuk. Astra walczyła do końca i ta walka bardzo się opłaciła. W decydujących akcjach ciężar gry na swoje barki wziął Nowik. Ostatni set zakończył się grą na przewagi, w której lepsi okazali się nowosolanie 16:14.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103934.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103934.html#stats
Powrót do listy