Sobota z TAURON 1. Ligą: AZS AGH Kraków - KRISPOL Września 0:3
AZS AGH Kraków przegrał z KRISPOL-em Września 0:3 (23:25, 21:25, 23:25) w meczu 7. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To czwarte zwycięstwo wrześnian w fazie zasadniczej. MVP został wybrany Piotr Lipiński.
W sobotnie popołudnie AZS AGH podejmował we własnej hali KRISPOL. Obie drużyny przystąpiły do spotkania w dobrych humorach, bowiem wygrały swoje ostatnie mecze. Akademicy wygrali z głogowianami 3:0, a wrześnianie pokonali tomaszowian 3:1.
- To na pewno będzie ciężki mecz. Zespół z Wrześni tak samo jak my chce wygrywać. W tej lidze każdy mecz jest trudny. Trzeba podchodzić do spotkań w stu procentach skoncentrowanym. Wiemy, że musimy zagrać po prostu swoją dobrą siatkówkę. Mamy świadomość tego, że jak któryś z naszych elementów, czy ktoś z nas zagra słabsze zawody, to będzie dużo trudniej się walczyło. Na szczęście wszyscy jesteśmy zdrowi. Jeśli tylko, zagramy na miarę swoich możliwości, to na pewno będziemy te punkty zdobywać - powiedział Adam Miniak, środkowy gospodarzy.
Z kolei Paweł Cieślik, atakujący KRISPOL-u dodał - Do każdego przeciwnika staramy się w pełni przygotować, z zamysłem rozegrania jak najlepszego spotkania. Nasza gra z meczu na mecz wygląda coraz lepiej i pewniej, co pokazują naszę ostatnie rezultaty. Coraz bardziej wykorzystujemy nasz potencjał na zagrywce oraz świetne warunki naszych środkowych. Ustabilizowaliśmy przyjęcie, co znacznie ułatwiło nam grę z pierwszej piłki. Dzięki tym detalom zyskaliśmy jakość i pewność siebie. Jestem pewnien, że będziemy wymagającym rywalem dla każdego przeciwnika. Mam nadzieję, że jeszcze namieszamy w tym sezonie.
Pierwsza partia spotkania lepiej rozpoczęła się dla wrześnian, którzy dzięki dobrej zagrywce objęli prowadzenie 3:0 i 6:1. Wydało się, że przyjezdni będą spokojnie kontrolować grę. Nic bardziej mylnego. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy był Daniel Grzymała oraz Kajetan Tokajuk 9:10. Od tego momentu to Akademicy przejęli incjatywę. Dobra seria zagrywek Piotra Fenoszyna dała im prowadzenie 15:12. Gospodarze do stanu 20:16 kontrolowali sytuację na parkiecie. Następnie KRISPOL wziął się za odrabianie strat. Dobrą zmianę dał Mateusz Linda i KRISPOL doprowadził do remisu 23:23, a następnie nerwową końcówkę rozstrzygnął na swoją stronę 25:23.
Podopieczni Mariana Kardasa poszli za ciosem. W secie numer dwa dość szybko wypracowali sobie kilka oczek przewagi 8:5. Siatkarzom z Krakowa dopiero w połowie partii udało się zniwelować stratę do jednego oczka 14:15. Gospodarzom nie można było odmówić walki, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy utrzymali tym razem koncentrację i wygrali do 21.
Trzeci odsłona sobotniego meczu nie należała do równych. Najpierw niewielką przewagę punktową zbudowali sobie zawodnicy AZS AGH 4:2. Chwilę później to zespół z Wrześni prowadził 9:7. W połowie tej partii wrześnianie zaczęli bardzo mocno zagrywać, dzięki czemu powiększyli swoją przewagę 16:11. podopieczni Andrzeja Kubackiego walczyli do końca. Zdołali nawet wyrównać wynik 18:18. Do końca toczyła się walka punkt za punkt. Więcej zimnej krwi zachowali goście, którzy wygrali tę partię 25:23 i całe spotkanie 3:0.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101764.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101764.html#stats