Sobota z TAURON 1. Ligą: BAS Białystok - AZS AGH Kraków 1:3
BAS Białystok przegrał z AZS AGH Kraków 1:3 (13:25, 18:25, 25:21, 19:25) w ostatnim sobotnim meczu 22. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Kamil Dębski. Akademikom udało się zrewanżować za porażkę z pierwszej części sezonu. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną białostoczan 3:2.
W ostatnim sobotnim meczu 22. kolejki TAURON 1. Ligi po przeciwnych stronach siatki stanął BAS Białystok oraz AZS AGH Kraków. Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończył pięciosetowy bój, który ostatecznie wygrali białostoczanie. Co więcej, było to ich pierwsze zwycięstwo w sezonie. Teraz obie ekipy znalazły już swój odpowiedni rytm gry. Zawodnicy mają również jasno sprecyzowane cele. BAS walczy o utrzymanie na parkietach 1. Ligi, a Akademicy bronią swojej bezpiecznej lokaty. To sprawia, że ten pojedynek śmiało można było zaliczyć do kategorii za "sześć punktów".
- Nastawienie jest takie samo jak przed każdym spotkaniem. Wychodzimy na boisko po to, żeby wygrywać. Natomiast mamy swoje problemy, z którymi walczymy, próbujemy je likwidować. Mam nadzieję, że na mecz z BAS-em wyjdziemy ze świeżą głową i przywieziemy punkty do Krakowa - powiedział Andrzej Kubacki, trener drużyny z grodu Kraka.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Daniel Grzymała 1:0. Na zagrywce od początku dobrze spisywał się Konrad Buczek 2:0 oraz Jakub Macyra 7:2. Białostoczanie z kolei nie wystrzegali się prostych błędów 4:10. Akademicy bardzo szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry i punktowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 16:7. Tę premierową odsłonę meczu małym nakładem siły wygrali do 13. W ostatniej akcji Kamil Dębski blokiem zatrzymał atak Kacpra Wnuka.
Drugi set otworzył punktowy atak Wnuka 1:0. Do stanu 4:4 drużyny grały punkt za punkt. Gospodarze przy serwisie Mateusza Laskowskigo zbudowali przewagę 7:4. Krakowianie nie mieli zamiaru składać broni. Zaczęli dobrze czytać grę rywali na siatce i ustawiali szczelny blok 7:8. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy w ataku był Dębski oraz Mateusz Jóźwik 11:10. W dalszej części role się odwróciły. Podopieczni Andrzeja Kubackiego wzmocnili swoją zagrywkę, dzięki której wyszli na prowadzenie 14:11. Pomimo starań, siatkarze BAS-u nie zdołali już wyrównać wyniku. Z kolei goście do końca kontrolowali grę, zwyciężając pewnie 25:18. Wygraną asem serwisowym przypieczętował Grzymała.
Kolejna odsłona sobotniego meczu była najbardziej wyrównana 3:3. W dalszej części na niewielkie prowadzenie wyszli zawodnicy z Krakowa 11:8. Podopieczni Piotra Łuki nie składali broni. Dobrą dyspozycją w bloku oraz ataku odpowiedział Jan Lesiuk 12:13. Za dobrą zagrywkę należało pochwalić Cezarego Stanisławajtysa 15:15. Od tego momentu do końca toczyła się zacięta walka o każde oczko. Co ważne, zespoły wystrzegały się prostych błędów. Ostatecznie nerwową końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli gospodarze 25:21.
W czwartej partii równa gra toczyła się do stanu 3:3. Chwilę później dobrą zagrywką popisał się Grzymała 5:3. Drużyna z Białegostoku nie poddała się i doprowadziła do remisu 8:8. Do połowy tej partii toczyła się wyrównana walka o każde oczko. W końcówce ręki w ataku nie zwalniał Dębski 19:16. Od tego momentu już do końca sytuację na parkiecie kontrolowali goście. Wygraną za trzy punkty w tym sobotnim meczu pewnym atakiem przypieczętował Jóźwik 25:19.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100990.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100990.html#stats