Sobota z TAURON 1. Ligą: BKS Visła Proline Bydgoszcz - BAS Białystok 3:2
BKS Visła Proline Bydgoszcz pokonała BAS Białystok 3:2 (18:25, 30:28, 22:25, 25:14, 15:10) w meczu 2. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To drugie zwycięstwo bydgoszczan w tym sezonie. MVP został wybrany Damian Wierzbicki.
Bydgoszczanie przystąpili do sobotniego spotkania już z jednym zwycięstwem na koncie. Przed własną publicznością pragnęli odnieść kolejną wygraną. - Mecz z BAS-em na pewno nie będzie łatwy. Chcemy zagrać dobre spotkanie i cieszyć się z drugiego zwycięstwa na własnej hali. Chcemy wygrywać ile się, mieć z tego radość i po sezonie sobie powiedzieć, że każdy z nas zrobił krok do przodu - powiedział przed pierwszym gwizdkiem Maciej Krysiak, przyjmujący bydgoskiego zespołu.
Pierwsza partia rozpoczęła się od równej gry 3:3. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejsi byli białostoczanie 8:4. W polu serwisowym dobrze spisywał się Jakub Turski oraz Damian Czetowicz 12:9. Z kolei za świetny atak należało pochwalić Jędrzeja Gossa. Bydgoszczan do walki próbował poderwać Kamil Gutkowski 10:14. Jednak siatkarze BAS-u nie mieli zamiaru dać sobie wyrwać z rąk wygranej. Do końca kontynuowali swoją dobrą, a przede wszystkim skuteczną grę 21:13. Tę partię zakończył ostatecznie błąd w ataku Damiana Wierzbickiego 18:25.
Set numer dwa miał już zupełnie inny przebieg. Do stanu 12:12 żadnej drużynie nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero, kiedy po stronie BAS-u w polu serwisowym pojawił się Bartłomiej Wójcik goście odskoczyli na trzy oczka 15:12. Zawodnicy znad Brdy walczyli do końca. W ataku nie mylił się Wierzbicki 17:17. Ostatecznie nerwową grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli gospodarze 30:28. Siatkarze BKS Visły Proline popisali się szczelnymi blokami - najpierw Wojciech Kaźmierczak, a następnie Max Elgert.
Przegrana w końcowce drugiego sta zdenerwowała podopiecznych Krzysztofa Andrzejewskiego. Od początku toczyli zacięty bój w zespołem z Bydgoszczy 5:5. Za serwis należało pochwalić Turskiego 8:5. Gospodarzy do walki poderwał Damian Radziwon 12:12. Kilka akcji drużyny ponownie grały punkt za punkt 17:17. Końcowka jednak należała już do przyjezdnych 25:22. Tę część meczu pewnym atakiem zakończył Wójcik.
Jeśli ktoś sądził, że podopieczni Michała Masnego złożą broń, ten był w błędzie. W czwartej partii punktowali rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 10:6 i 19:10. Zespół z Białegostoku nie potrafili sobie poradzić z przyjęciem serwisów Emila Narkowicza. Bydgoszczanie małym nakładem sił wygrał tę odsłonę do 14. Dwudziesty piąty punkt dla swojego zespołu zdobył Gutkowski.
Zwycięzcę sobotniego meczu BKS Visła Proline - BAS wyłonił tie-break. Ten lepiej zaczął się gospodarzy. Na zagrywce dobrze sobie radził Krysiak 6:2. Przed zamianą stron siatkarze z Bydgoszczy utrzymali wypracowaną czteropunktową przewagę. Białostoczanom nie można było odmówić waleczności. Jednak w tym starciu musieli uznać wyższość rywali 10:15. Spotkanie zakończył błąd dotknięcia siatki przez Macieja Naliwajko.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102437.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102437.html#stats
Powrót do listy