Sobota z TAURON 1. Ligą: ChKS Chełm - Astra Nowa Sól 3:0
ChKS Chełm pokonał Astrę Nowa Sól 3:0 (25:15, 25:19, 25:15) w meczu 7. kolejki PLS 1. Ligi. Chełmianie dzięki kolejnej wygranej utrzymali pozycję lidera. MVP został wybrany Łukasz Swodczyk.
Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego mają powody do zadowolenia. Rozegrali pięć spotkań i wszystkie wygrali, tracąc przy tym zaledwie dwa sety. W sobotę chełmianie przed własną publicznością podejęli Astrę Nowa Sól.
- Sezon jest długi i potrzebujemy wartościowych zmienników, a my takich zawodników po prostu mamy. Pomysł na początek sezonu był taki, żeby ustabilizować wyjściową szóstkę i by te pierwsze mecze rozegrać właśnie w ten sposób. Jak widać ten zamysł nie był zły - powiedział szkoleniowiec ChKS.
Astra znajduje się poniekąd na przeciwległym biegunie. Nowosolanie rozegrali do tej pory cztery spotkania i wygrała tylko jeden mecz. W derbach Ziemi Lubuskiej pokonali Olimpię 3:1. W tabeli przed pierwszym gwizdkiem zajmowali odległe 11. miejsce.
- Jest to najmocniejsza na ten moment drużyna pierwszoligowych rozgrywek. Stracone dwa zaledwie sety mówią same za siebie. To zespół zbudowany z byłych graczy plusligowych. Można powiedzieć, że jak na 1. Ligę jest dość mocno naszpikowana gwiazdami. Traktujemy to spotkanie jako formę nagrody. Po udanym meczu w Sulęcinie możemy zagrać z naprawdę dobrym rywalem. Zagramy odważnie, ambitnie i może uda się nam sprawić jakąś małą niespodziankę - podkreślił Konrad Cop, trener Astry.
Pierwszą partię od skutecznego bloku rozpoczął Oskar Laskowski 1:0. Dzięki dobrej postawie Tytusa Nowika, gości wyszli na prowadzenie 4:2. Warto podkreślić, że od początku dobrze prezentował się Artur Becker. Po stronie gospodarzy z akcji na akcję coraz lepiej spisywał się Jędrzej Goss 11:11. Od połowy seta incjatywę na parkiecie przejęli chełmianie 18:14. Nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej. Tę premierową odsłonę spotkania skutecznym blokiem zakończył Łukasz Swodczyk, który zatrzymał atak Michała Gawrzydka 25:15.
ChKS poszedł za ciosem. W kolejnym secie dość szybko zbudował przewagę 6:3. W polu serwisowym ręki nie zwalniał Jakub Olszewski. Ciężar gry w szeregach Astry na swoje barki wziął Becker 7:7. Do połowy partii obie drużyny grały niemal punkt za punkt. Następnie ponownie na prowadzenie wyszli podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego 18:15. Zespół z Chełma do końca utrzymał odpowiednią koncentrację i rozstrzygnął tę partię 25:19.
Trzecia część sobotniego meczu była kopią wcześniejszego. Na niewielkie prowadzenie wysunęli się gospodarze 9:7. Nie do zatrzymania był Goss oraz Jakub Zioborowski 14:11. Drużynie goście nie można było odmówić waleczności 14:15. W drugiej części tej partii gra układała się już pod dyktando chełmian 20:14. W końcówce goście mieli spore problemy z przyjęciem serwisów Kacpra Gonciarza. Mecz skutecznym atakiem zakoczył Ziobrowski 25:15.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103868.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103868.html#stats
Powrót do listy