Sobota z TAURON 1. Ligą: Exact Systems Norwid Częstochowa - Polski Cukier Avia Świdnik 1:3
Exact Systems Norwid Częstochowa przegrał z Polskim Cukrem Avią Świdnik 1:3 (25:20, 24:26, 34:36, 23:25) w meczu 10. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Świdniczanie przerwali swoją serię porażek i odnieśli zwycięstwo za trzy punkty. MVP został Mateusz Rećko.
Częstochowianie cały czas walczą o przełamanie serii porażek. W ostatnim ligowym starciu siatkarze Norwida przegrali po zaciętym boju z ZAKSĄ Strzelce Opolskie. W sobotnie popołudnie podopieczni Piotra Gruszki zmierzyli się we własnej hali z Polskim Cukrem Avią Świdnik. Przed pierwszym gwizdkiem gospodarze z dorobkiem 11 punktów zajmowali 13. miejsce.
Z kolei świdniczanie po ostatnich dwóch po ostatnich trzech porażkach z 15 oczkami na koncie plasował się na 10. lokacie. Goście za cel postawili sobie powrót na zwycięski szlak.
- Musimy szukać punktów, by nadrobić to co straciliśmy u siebie. Nie będzie łatwo, bo liga w tym sezonie jest bardzo wyrównana. Dlatego ostatnia porażka boli, tym bardziej, że była trzecią z rzędu - powiedział Witold Chwastyniak, trener zespołu gości.
Spotkanie zaczęło się od błędnej zagrywki Kamila Durskiego 0:1. Do stanu 6:6 gra była wyrównana. W polu serwisowym znakomicie spisywał się Łukasz Łapszyński 9:6. Dzięki skutecznym kontratakom Mateusza Rećko, zawodnicy z Częstochowie nie byli w stanie zbudować sobie bezpiecznej przewagi 13:12. Dzięki zagrywkom Łapczyńskiego, jego drużynie udało się zbudować sporą przewagę 17:13. Exact Systems Norwid Częstochowa już do końca kontrolował sytuację na boisku i pewnie wygrał tę partię do 20.
Druga partia zaczęła się lepiej dla przyjezdnych 4:1. Drużyna z Częstochowy cierpliwie odrabiała straty, niestety nieskutecznie 5:6. Mimo to, za skuteczność w ataku należało pochwalić Kacpra Wnuka. Polski Cukier Avia dalej budował swoją przewagę 13:8 i 16:12. Gospodarze walczyli do końca. Dzięki dobrej obronie w polu oraz skutecznym kontratakom doprowadzili do remisu 21:21. Tego seta rozstrzygnęła gra na przewagi, którą wygrali siatkarze ze Świdnika 26:24. Partię zakończył skuteczny atak Rećko.
Całą trzecią partię żadna z drużyn nie była w stanie zbudować sobie bezpiecznej przewagi, co doprowadziło do niezwykle zaciętej gry na przewagi. O końcowym wyniku zaważył błąd w ataku Wnuka 34:36.
Do stanu 5:5 drużyny grały punkt za punkt. Następnie gospodarze, dzięki dobrym kontratakom Łapczyńskiego i Kamila Długosza wyszli na prowadzenie 10:7. Gdy wydawało się, że częstochowianie mieli grę pod kontrolą, podopieczni Witolda Chwastyniaka wyrównali wynik 18:18. Ostatecznie więcej spokoju zachowali przyjezdni, wygrywając partię 25:23 i spotkanie 3:1. Ten sobotni pojedynej zakończył błą serwisowy w polu serwisowym.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101789.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101789.html#stats